Nagroda Nobla z chemii przyznana. Laureaci zostali wyróżnieni za rozwój szkieletów metalorganicznych
Susumu Kitagawa, Richard Robson oraz Omar M. Yaghi otrzymali Nagrodę Nobla z chemii. Wyróżniono ich za rozwój nowego typu architektury molekularnej, czyli szkieletów metalorganicznych.
„Stworzone przez nich konstrukcje – metaloorganiczne struktury szkieletowe (MOF) – zawierają duże przestrzenie, w których cząsteczki mogą swobodnie przepływać” – czytamy w uzasadnieniu Komitetu Noblowskiego. Dzięki tym badaniom możliwe będzie neutralizowanie broni chemicznej czy ograniczenie emisji gazów cieplarnianych.
Do tej pory te szkielety metalorganiczne (MOF) były stosowane na małą skalę. Teraz jednak zostały docenione przez firmy technologiczne, które zaczęły je masowo produkować. W elektronice można je wykorzystać do wychwytywania toksycznych gazów, niezbędnych przy produkcji półprzewodników. Inne z kolei mogą rozkładać toksyczne gazy albo wychwytywać dwutlenek węgla, emitowany przez elektrownie i przemysł.
Nobliści w swoich badaniach zastosowali te struktury do pozyskiwania wody z powietrza, oczyszczania wody oraz magazynowania wodoru.
Badania rozpoczął Richard Robson, który połączył jony miedzi z czteroramienną cząsteczką, tworząc w ten sposób przestrzenny kryształ. Był on wypełniony mikroskopijnymi przestrzeniami, jednak struktury te szybko się rozpadały.
Z kolei Susumu Kitagawa i Omar Yaghi w latach 1992–2003 przeprowadzili doświadczenia, które wykazały, że gazy mogą przepływać przez strukturę MOF, a sam kryształ może być elastyczny. Yaghi stworzył też stabilny i modyfikowalny MOF. Kolejni naukowcy poszli ich śladem i opracowali dziesiątki tysięcy różnych szkieletów metalorganicznych.
Japończyk Susumu Kitagawa (74 lata) pracuje na Uniwersytecie w Kioto. Australijczyk Richard Robson (88 lat) urodził się w brytyjskim Glusburn i obecnie jest zatrudniony na Uniwersytecie w Melbourne. Urodzony w Jordanii Omar M. Yaghi (60 lat) pracuje na Uniwersytecie Kalifornijskim w Berkeley.
Laureaci dostaną do podziału 11 milionów koron szwedzkich (około 4,2 miliona złotych)