Holandia przejmuje kontrolę nad chińskim producentem chipów Nexperia
Holenderski rząd przejął kontrolę nad firmą Nexperia, należącym do Chin producentem układów scalonych z siedzibą w Nijmegen. Decyzja, ogłoszona w niedzielę wieczorem, ma na celu ochronę krajowych i europejskich interesów technologicznych i może zaostrzyć napięcia handlowe między UE a Chinami.
Rząd Holandii poinformował, że 30 września podjął decyzję o przyznaniu sobie prawa do ingerowania w decyzje operacyjne Nexperii, w tym możliwości „wstrzymania lub cofnięcia” decyzji spółki. Oznacza to, że przedsiębiorstwo nie może już przenosić aktywów ani zatrudniać kadry kierowniczej bez zgody władz w Hadze.
Firma Nexperia, należąca od 2019 r. do chińskiego koncernu Wingtech, jest kluczowym dostawcą półprzewodników dla europejskiego przemysłu motoryzacyjnego. Rząd uzasadnił swoją decyzję „poważnymi uchybieniami administracyjnymi”, które mogą zagrażać „ciągłości i ochronie kluczowej wiedzy technologicznej” na terenie Holandii i Unii Europejskiej.
W oświadczeniu rządu nie sprecyzowano, na czym polegają wykryte nieprawidłowości, jednak podkreślono obawy o przyszłość firmy jako przedsiębiorstwa „holenderskiego i europejskiego”. Decyzja ma zapobiec transferowi technologii i know-how do Chin.
Wzrost napięć między Hagą a Pekinem
Według ekspertów krok ten oznacza bezprecedensową eskalację w relacjach między Holandią a Chinami i może doprowadzić do pogłębienia napięć handlowych między Pekinem a Brukselą. Europa znajduje się obecnie w centrum globalnej rywalizacji technologicznej pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Chinami.
Chiński właściciel Nexperii, koncern Wingtech, skrytykował decyzję rządu Holandii jako „akt nadmiernej ingerencji motywowany geopolitycznymi uprzedzeniami”. W oświadczeniu cytowanym przez Financial Times spółka zapowiedziała, że zwróciła się o pomoc do rządu Chin.
Rzecznik Nexperii odmówił szerszego komentarza w rozmowie z POLITICO, podkreślając jedynie, że firma „działa zgodnie ze wszystkimi obowiązującymi przepisami, kontrolami eksportu i reżimami sankcyjnymi” oraz utrzymuje kontakt z odpowiednimi organami.
Kontrola nad firmą i wcześniejsze incydenty
Z dokumentów Wingtech wynika, że już na początku października holenderski sąd zawiesił dyrektora Nexperii, Zhanga Xuezhenga. Tym samym kierownictwo firmy zostało faktycznie odsunięte od władzy.
To nie pierwszy przypadek, gdy Nexperia znalazła się pod lupą europejskich rządów. W 2022 r. Wielka Brytania zmusiła spółkę do sprzedaży zakładu produkcyjnego w Walii ze względów bezpieczeństwa narodowego. Zakład ostatecznie przejął amerykański producent Vishay Intertechnology.
Rok później, w 2023 r., holenderski rząd przeprowadził analizę przejęcia przez Nexperię krajowego startupu Nowi w ramach przepisów o kontroli inwestycji zagranicznych. Transakcja została ostatecznie zatwierdzona.
Reakcje polityczne i rynkowe
Decyzję rządu poparł Bart Groothuis, liberalny eurodeputowany z Holandii, który podkreślił, że chińskie kierownictwo firmy zostało odwołane, a „kontrola wraca do rąk spółki”.
Na rynkach finansowych reakcja była natychmiastowa — akcje Wingtech spadły w poniedziałek rano o ponad 10 procent.
Źródło: Politico