Koniec przywilejów dla samochodów elektrycznych. Norwegia podnosi VAT na takie nowe auta

Do tej pory w Norwegii obowiązywał zerowy podatek VAT na samochody elektryczne. Jak jednak planuje resort finansów, w 2027 na takie pojazdy będzie obowiązywała stawka 25 proc. podatku.

Do końca grudnia – jak wynika z budżetu, przedstawionego przez ministra finansów, Jensa Stoltenberga, sprzedaż elektryków będzie zwolniona z VAT, jeśli ich cena nie przekroczy 500 tysięcy koron (ok. 180 tys. złotych). Od stycznia limit ten spadnie do 300 tys. koron (ok. 108 tys. złotych). To oznacza, że większość nowych aut nie będzie już w ten sposób dotowana. Do ceny powyżej limitu sprzedawcy doliczą 25 proc. VAT. A od 2027 cała wartość samochodu będzie już objęta podatkiem VAT.

To jednak nie znaczy, że samochody elektryczne staną się droższe od hybryd czy aut spalinowych. Rząd podniesie bowiem opłaty za zakup i korzystanie z takich samochodów.

We wrześniu auta elektryczne stanowiły ponad 98 proc. nowo rejestrowanych samochodów w Norwegii. Kraj ten jest zresztą na szczycie elektromobilności. 30 proc. wszystkich samochodów tam to elektryki.

Źródło: PAP