Trump chce wybudować w Waszyngtonie łuk triumfalny
Z okazji 250. rocznicy ogłoszenia niepodległości Stanów Zjednoczonych w Waszyngtonie może powstać monumentalny łuk triumfalny. Takie plany zapowiedział prezydent Donald Trump przy okazji charytatywnej kolacji w Białym Domu.
Polityk zaprezentował kilka modeli konstrukcji, które według relacji amerykańskich mediów przypominały paryski Łuk Triumfalny. Z drobnym szczegółem, bo według projektu na szczycie waszyngtońskiego monumentu miałby znaleźć się złoty anioł. Sam Trump przyznał, że najbardziej podoba mu się wersja przedstawiająca największy budynek.
Na pytanie dziennikarzy, komu miałaby być poświęcona ta budowla, prezydent wskazał na siebie. Stąd w mediach można przeczytać o "Arc de Trump", co jest grą słów, ponieważ w języku angielskim paryski Łuk Triumfalny nazywany jest "Arc de Triomphe".
Według makiety pokazanej mediom w czasie kolacji, ewentualny łuk triumfalny mógłby stanąć nad rzeką Potomac, naprzeciwko Pomnika Lincolna, w centralnym punkcie ronda Memorial Circle, zwrócony w stronę Białego Domu.