Resort klimatu pracuje nad dokumentem ws. krytycznych surowców dla polskiej gospodarki

Trwają prace nad dokumentem, który ma określić surowce krytyczne, deficytowe dla polskiej gospodarki - przekazał PAP resort klimatu. Według Polskiego Instytutu Ekonomicznego, Polska ma 30 „krytycznych zależności” w imporcie surowców z Chin, a państwo to rozszerza ograniczenia eksportowe.

MKiŚ pracuje nad listą surowców krytycznych dla polskiej gospodarki

PAP zapytała Ministerstwo Klimatu i Środowiska, jakich surowców krytycznych w najbliższych latach będzie potrzebowała polska gospodarka oraz jakiej skali deficyty Polska ma w tym obszarze. Surowce ziem rzadkich należą do grupy surowców krytycznych i potrzebne są m.in. dla transformacji energetycznej kraju, która rodzi zapotrzebowanie na np. grafit, kobalt, miedź, nikiel czy lit.

„Obecnie trwają też prace nad dokumentem »Aktualizacje surowcowe – metodyka wyznaczania najważniejszych surowców dla polskiej gospodarki wraz z nowymi listami surowcowymi«, w którym zostaną wskazane surowce deficytowe dla polskiej gospodarki wraz z określeniem skali ich deficytowości. Znajdą się wśród nich antymon, german, grafit, lit oraz mangan sprowadzane w 90-100 proc. z zagranicy, ponieważ w Polsce nie ma złóż kopalin służących do ich pozyskania” - przekazało PAP ministerstwo. „Nie posiadamy też złóż, które byłyby w stanie pokryć w całości zapotrzebowanie na platynowce, tytan, wanad. Dlatego je również sprowadzamy z zagranicy w 90-100 proc.” - dodało.

Przeczytaj również: UE szykuje strategię AI. Chce uniezależnić się od USA i Chin

MKiŚ poinformowało też, że obecnie projekt Krajowego Programu Poszukiwań Surowców Krytycznych (KPPSK), przygotowany przez Państwowy Instytut Geologiczny – Państwowy Instytut Badawczy pod nadzorem Ministerstwa Klimatu i Środowiska, czeka na wpis do wykazu prac Rady Ministrów. „Przyjęcie programu planowane jest na początek 2026 r.” - wskazał resort.

Ministerstwo poinformowało, że jeśli chodzi o surowce krytyczne, Polska posiada złoża węgla koksowego, miedzi, niklu (w postaci siarczanu niklu) oraz platynowców, surowców skaleniowych i helu. „Polska jest największym dostawcą węgla koksowego w Unii Europejskiej, odpowiadającym za około 27 proc. wszystkich dostaw do UE. Jastrzębska Spółka Węglowa (JSW) jest głównym producentem tego surowca w Polsce” - wskazał także resort.

Według danych przedstawionych przez resort klimatu Polska produkcja miedzi elektrolitycznej stanowi około 19 proc. całkowitego zapotrzebowania UE na ten surowiec. „KGHM Polska Miedź jest jednym z największych producentów miedzi w Unii Europejskiej – kluczowego surowca w produkcji kabli, przewodów oraz elektroniki” - przypomniało ministerstwo, dodając, że część surowców krytycznych, jak nikiel i platynowce jest odzyskiwana w procesie produkcyjnym KGHM.

UE szuka alternatywy wobec Chin - największego importera metali ziem rzadkich

W najnowszym Tygodniku Gospodarczym Polski Instytut Ekonomiczny (PIE) zwrócił uwagę, że 9 października 2025 r. Chiny rozszerzyły restrykcje eksportowe na surowce krytyczne. Eksperci wskazali, że tym razem ograniczeniami dotkniętych zostało 5 kolejnych metali ziem rzadkich; dodali, że łącznie ograniczenia od 2023 r. dotyczą jedenastu pierwiastków.

„Pekin w szczególności chce ograniczyć wykorzystywanie tych surowców w sektorach zbrojeniowych i podwójnego zastosowania. Ponadto, restrykcje obejmują również wykorzystanie po raz pierwszy przez Chiny foreign direct product rule (FDRP), wedle której zagraniczne firmy muszą uzyskać chińską licencję eksportową dla produktów zawierających więcej niż 0,1 proc. chińskich metali ziem rzadkich i wykorzystujących chińskie technologie wydobywania i przetwarzania” - zaznaczyli eksperci.

Przeczytaj również: Chiny gotowe na wojnę handlową z USA

Podkreślili, że w 2024 r. analiza zależności UE wykazała 64 produkty krytycznie zależne w imporcie bezpośrednio od Chin, których łączna wartość odpowiada za ok. 5 proc. importu spoza UE, m.in. metali ziem rzadkich. „W 2023 r. Polska odnotowała 30 krytycznych zależności w imporcie z Chin, odpowiadających za 0,15 proc. polskiego importu, m.in. magnez, molibden” - przekazali.

W ocenie ekspertów PIE niedobory metali ziem rzadkich mogą potencjalnie zatrzymać produkcję, a na pewno zwiększyć koszty przemysłu wytwórczego. „Szczególnie narażone są sektory: motoryzacyjny, energetyczny zwłaszcza CleanTech (czystych technologii - PAP) i szeroko rozumiany elektroniczny. Natomiast sektory usługowe są mniej podatne na te ryzyka” - wskazali. Ich zdaniem w razie wystąpienia zastojów produkcyjnych konsekwencją może być ryzyko inflacyjne i gospodarcze wywołane problemami kluczowych gałęzi przemysłu.

Chiny są największym eksporterem surowców krytycznych, w tym metali ziem rzadkich, galu, germanu, grafitu, wolframu i antymonu. „Brakuje prostej alternatywy dla importu przetworzonych metali ziem rzadkich. Chiny zmonopolizowały zarówno produkcję (61 proc. w 2024 r.), jak i przetwórstwo (92 proc.)” - stwierdzili eksperci Instytutu.

Źródło: PAP/XYZ