PiS apeluje o inwestowanie w polski przemysł zbrojeniowy

Politycy Prawa i Sprawiedliwości wezwali rząd do przeznaczenia środków z unijnego programu SAFE na rozwój krajowego przemysłu obronnego. Ich zdaniem Polska powinna ograniczyć zakupy zagranicznego sprzętu i wspierać rodzimych producentów.

Politycy Prawa i Sprawiedliwości zaapelowali we wtorek do rządu Donalda Tuska o inwestowanie w polski przemysł zbrojeniowy. Podczas konferencji prasowej w Warszawie Mateusz Morawiecki, wiceprezes PiS, podkreślił, że siła każdego państwa opiera się na własnej produkcji obronnej i wezwał rząd do wykorzystania „każdej złotówki” na ten cel.

Morawiecki wskazał przykłady zagranicznych zakupów, które – jego zdaniem – mogłyby zostać zrealizowane w Polsce. Wymienił m.in. pociski Javelin kupowane od USA, granatniki ze Szwecji czy radary morskie z Izraela. – Polskie zakłady, jak te w Tarnowie, mogłyby produkować ten sprzęt. Trzeba przestawić strumień pieniędzy w stronę krajowych firm – apelował były premier.

Europoseł PiS Michał Dworczyk odniósł się do unijnego programu SAFE, który ma wspierać inwestycje w sprzęt obronny i zwiększać zdolności produkcyjne państw członkowskich. Zaapelował do ministra obrony Władysława Kosiniaka-Kamysza i premiera Tuska o zwołanie posiedzenia sejmowej komisji obrony narodowej, by przedstawili szczegółowy plan wydatkowania środków z programu. Polityk pytał, czy środki te nie zostaną przeznaczone głównie na zakupy za granicą.

Poseł Arkadiusz Czartoryski wyraził obawy, że fundusze z programu SAFE mogą zostać zmarnowane. Jak zaznaczył, Polska musi znaleźć partnera w Unii Europejskiej, by wspólnie zrealizować projekty finansowane z programu. – Będziemy pytać, czy do maja przyszłego roku zdążymy podpisać stosowne umowy – dodał.

Na zarzuty PiS odpowiedział wiceszef sejmowej komisji obrony narodowej Paweł Suski z Koalicji Obywatelskiej. W rozmowie z PAP zapowiedział, że posiedzenie komisji poświęcone wydatkowaniu środków z SAFE odbędzie się jeszcze w tym roku. – Apel PiS to szczyt hipokryzji, bo to oni przez lata zaniedbywali polski przemysł zbrojeniowy – ocenił Suski.

Poseł KO zapowiedział również zorganizowanie wysłuchania publicznego, podczas którego polscy producenci będą mogli zaprezentować swoje oferty Polskiej Grupie Zbrojeniowej. Spotkanie ma pomóc w wypracowaniu priorytetów i lepszym wykorzystaniu środków z programu SAFE.

Komisja Europejska przyznała Polsce największą część z puli 150 mld euro unijnych pożyczek obronnych. Z kwotą 43,7 mld euro Polska jest największym beneficjentem programu, przed Rumunią, Francją i Węgrami, które otrzymają po około 16 mld euro.

Źródło: PAP