Były wiceszef CBA Daniel K. usłyszał zarzuty w śledztwie dotyczącym Pegasusa
Prokurator badający sprawę stosowania systemu Pegasus przedstawił w środę byłemu zastępcy szefa Centralnego Biura Antykorupcyjnego (CBA) Danielowi K. zarzut przekroczenia uprawnień oraz ujawnienia osobie nieuprawnionej informacji.
Informację o postawieniu zarzutów byłemu wiceszefowi CBA przekazał rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej (PK) Przemysław Nowak.
Daniel K. pełnił funkcję wiceszefa CBA od połowy 2020 r. do początku 2024 r. W marcu 2025 r. został przesłuchany na posiedzeniu sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa. Zeznawał wówczas, że nie uczestniczył w pracach związanych z finansowaniem, zakupem i wprowadzeniem do użycia systemu Pegasus.
W środę prokuratura przesłuchała Daniela K. w charakterze podejrzanego. Jak poinformował Przemysław Nowak w komunikacie opublikowanym na stronie prokuratury, przedstawiony zarzut dotyczy w szczególności przekazania 8 lipca 2020 r. ówczesnemu prokuratorowi krajowemu, Bogdanowi Święczkowskiemu, całości materiału (15 płyt DVD) pozyskanego w ramach kontroli operacyjnej prowadzonej wobec adwokata Romana Giertycha, w tym również materiałów zawierających tajemnicę obrończą i adwokacką.
„Tajemnica obrończa objęta jest tzw. bezwzględnym zakazem dowodowym. Materiał zawierający tę tajemnicę powinien być niezwłocznie, komisyjnie i protokolarnie zniszczony. Jego wykorzystanie w postępowaniu karnym jest niedopuszczalne. Tajemnica adwokacka objęta jest natomiast tzw. względnym zakazem dowodowym” – napisał rzecznik PK. Oznacza to, że w razie stwierdzenia, że materiał może zawierać tę tajemnicę, powinien on zostać przekazany do sądu celem oceny, czy może być wykorzystany w postępowaniu karnym.
Nowak zaznaczył, że podejrzany nie miał uprawnień do przekazania Prokuratorowi Krajowemu materiałów zawierających tajemnicę obrończą i adwokacką. "Było to działanie na szkodę interesu publicznego oraz prywatnego szeregu osób, których prawo do zachowania w tajemnicy informacji przekazywanych pomiędzy klientem a adwokatem zostało naruszone" – ocenił Nowak.
W komunikacie poinformowano, że były wiceszef CBA nie przyznał się do popełnienia zarzucanego mu czynu i złożył wyjaśnienia. Za zarzucany Danielowi K. czyn grozi do trzech lat pozbawienia wolności.
Materiały zawierające tajemnicę adwokacką dotyczyły m. in. córki premiera
Na konferencji prasowej rzecznik prokuratury doprecyzował, że materiały zawierające tajemnicę adwokacką dotyczyły m.in. córki premiera Katarzyny Tusk-Cudnej, która otrzymała status pokrzywdzonej.
Jak podał w środę Onet, córka premiera była klientką Romana Giertycha, wówczas adwokata, obecnie posła KO. Giertych reprezentował ją w wytaczanych tabloidom sprawach o ochronę dóbr osobistych.
Według Nowaka, prawo Tusk-Cudnej do tajemnicy kontaktu z adwokatem zostało naruszone. "Prokurator przesłuchał ją w charakterze świadka i pokrzywdzonej 8 października w ramach tego śledztwa i w wątku dotyczącym właśnie kontroli operacyjnej stosowanej wobec Romana Giertycha" – powiedział.
Dopytywany przez dziennikarzy, poinformował, że prokuratura nie przesłuchała żony premiera, Małgorzaty Tusk. Nie wykluczył jednak, że zostanie ona wezwana w ramach tego samego wątku. "Świadek powinien być najpierw wezwany przez prokuratora" – podkreślił Nowak.
Pegasus to system stworzony przez izraelską firmę NSO Group. Przy pomocy Pegasusa można nie tylko podsłuchiwać rozmowy z zainfekowanego smartfona, ale też uzyskać dostęp do przechowywanych w nim innych danych, np. e-maili, zdjęć czy nagrań wideo oraz kamer i mikrofonów. Od minionego roku prokuratura prowadzi śledztwo ws. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych w związku ze stosowaniem tego oprogramowania.
Kwestia legalności, prawidłowości i celowości czynności podejmowanych z wykorzystaniem Pegasusa m.in. przez rząd, służby specjalne i policję od listopada 2015 r. do listopada 2023 r. jest też przedmiotem badań sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa.
Źródło: PAP