USA mają propozycje dla Chin. Niższe cła w zamian za wspólną walkę z epidemią fentanylu
Stany Zjednoczone mogą obniżyć cła na chińskie towary z 20 do 10 proc., jeśli Chiny zacieśnią kontrole eksportu prekursorów do wytwarzania fentanylu - podał we wtorek „Wall Street Journal”. Jest to jeden z punktów ramowego porozumienia, które będzie tematem dyskusji liderów obu mocarstw w czwartek.
Według „WSJ”, który powołuje się na osoby wtajemniczone w rozmowy handlowe między Waszyngtonem i Pekinem, uzgodnione podczas rozmów w Malezji ramy przewidują obniżenie nałożonych jeszcze w marcu amerykańskich ceł związanych z przemytem fentanylu z 20 do 10 proc. W zamian Chiny miałyby zobowiązać się do ograniczenia eksportu chemikaliów, potrzebnych do produkcji narkotyku, powodującego śmierć dziesiątek tysięcy Amerykanów każdego roku.
Dziennik zauważa, że warunki spodziewanego porozumienia mogą się jeszcze zmienić i zależą od czwartkowej rozmowy prezydenta USA Donalda Trumpa z przewodniczącym ChRL Xi Jinpingiem w Pusan w Korei Płd. Gdyby takie zmiany weszły w życie, oznaczałoby to obniżenie ogólnego poziomu ceł na towary z Chin z ok. 55 proc. do 45 proc. Gazeta zaznacza, że taka stawka byłaby bliższa tej nałożonej na partnerów handlowych USA z Azji Południowo-Wschodniej, która wynosi 19-20 proc. Jednocześnie produkty z tych krajów obłożone są 40 proc. stawką, jeśli duża część eksportowanych przez nie produktów pochodzi z Chin.
Minister finansów USA Scott Bessent zapowiadał, że innym efektem porozumień z Chinami ma być odroczenie przez Pekin planów nałożenia restrykcji eksportowych na metale ziem rzadkich oraz wycofanie się przez USA z groźby nałożenia dodatkowego 100 proc. cła i restrykcji na eksport m.in. silników samolotowych.
Sprawa chińskiego współudziału w przemycie fentanylu jest od dawna tematem w relacjach z Chinami. Podczas spotkania prezydenta Joe Bidena z Xi pod San Francisco w 2023 r. Chiny zobowiązały się ograniczyć wywóz prekursorów do wytwarzania narkotyków, lecz krytycy zarzucali Pekinowi, że nie wdraża regulacji wystarczająco ściśle. W lutym Trump nałożył w związku z tą sprawą 10 proc. cło na towary z Chin, a po miesiącu je podwoił.
Źródło: PAP