Viktor Orban spotkał się ze Zbigniewem Ziobrą w Budapeszcie. Premier Węgier broni byłego ministra

Premier Węgier Viktor Orban spotkał się w czwartek w Budapeszcie z byłym ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą, wobec którego toczy się postępowanie o uchylenie immunitetu. Węgierski przywódca zarzucił Unii Europejskiej milczenie wobec – jak to określił – „politycznej nagonki” na polską prawicę.

Spotkanie w Budapeszcie

Premier Viktor Orban poinformował w czwartek na Facebooku o spotkaniu z byłym ministrem sprawiedliwości Zbigniewem Ziobrą. Wpis, opatrzony wspólnym zdjęciem, wywołał natychmiastową reakcję w Polsce.

Sprawiedliwość dla Polski! Polska prawica odniosła ogromne zwycięstwo w wyborach prezydenckich. Od tego czasu probrukselski rząd Polski rozpoczął polityczną nagonkę” – napisał Orban.

Węgierski premier stwierdził też, że „polski rząd próbuje doprowadzić do aresztowania Ziobry, a Bruksela milczy”. Orban dodał: „W absurdalnych czasach żyjemy”.

Tło wizyty i film o Polsce

Wizyta Ziobry w Budapeszcie zbiegła się z pokazem filmu dokumentalnego „Przejęcie” w reżyserii Marcina Tulickiego. Pokaz miał ilustrować „demontaż rządów prawa i przejęcie instytucji państwa i mediów przez rząd Donalda Tuska”.

W dyskusji towarzyszącej projekcji uczestniczył także Gergely Gulyas, szef kancelarii Orbana. Spotkanie dotyczyło m.in. przyznania azylu politycznego byłemu wiceministrowi sprawiedliwości Marcinowi Romanowskiemu. Ziobro zaprzeczył, by sam składał wniosek o azyl na Węgrzech.

Wniosek o uchylenie immunitetu

We wtorek prokurator generalny Waldemar Żurek przekazał do Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu Zbigniewa Ziobry. Wniosek obejmuje też zgodę na zatrzymanie i tymczasowy areszt posła PiS.

Śledczy zarzucają mu 26 przestępstw, w tym założenie i kierowanie zorganizowaną grupą przestępczą. Główne wątki dotyczą defraudacji środków z Funduszu Sprawiedliwości, przeznaczonego na pomoc ofiarom przestępstw. Ziobro w rozmowie z mediami określił zarzuty jako „karkołomne” i „represyjne”.

Reakcje polityków w Warszawie

Premier Donald Tusk skomentował spotkanie krótko: „Albo w areszcie, albo w Budapeszcie”.

Wicepremier Radosław Sikorski pytał ironicznie na platformie X: „Będzie azyl czy nie?”.

Rzecznik rządu Adam Szłapka stwierdził: „Niedługo to spotkania klubu parlamentarnego będą robić u Orbana”.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował, że wniosek prokuratury przeszedł kontrolę formalną. Jak podał, dokument trafi do Ziobry i do sejmowej komisji regulaminowej, która zajmie się sprawą.

Śledztwo w sprawie Funduszu Sprawiedliwości

Sprawę bada specjalny zespół śledczy nr 2 Prokuratury Krajowej, powołany w lutym 2024 r. Śledczy analizują m.in. ustawianie konkursów na wielomilionowe dotacje z funduszu. W śledztwie podejrzanymi są także Marcin Romanowski i Dariusz Matecki – obaj z PiS.

Sąd w grudniu 2024 r. wydał decyzję o aresztowaniu Romanowskiego, który następnie uzyskał azyl polityczny na Węgrzech.

Fundusz Sprawiedliwości, powstały w 1997 r., miał pomagać ofiarom przestępstw i osobom opuszczającym więzienia, a od 2017 r. – także przeciwdziałać przestępczości.

Źródło: PAP