Tragiczna eksplozja w Delhi: Policja zatrzymała właściciela pojazdu

W centrum Delhi doszło do potężnej eksplozji samochodu, w wyniku której zginęło co najmniej osiem osób, a kilkadziesiąt zostało rannych. Policja potwierdziła aresztowanie właściciela pojazdu.

Do eksplozji doszło w okolicach słynnego Czerwonego Fortu, jednego z najważniejszych zabytków indyjskiej stolicy. Pojazd poruszał się powoli i zatrzymał się na czerwonym świetle, po czym nastąpił wybuch. Jak przekazał komisarz stołecznej policji Satish Golcha, siła eksplozji była na tyle duża, że uszkodzone zostały pobliskie auta oraz budynki. Huk był słyszalny w promieniu kilku kilometrów.

Ofiary i rannych wciąż przybywa

Według lokalnych władz, bilans ofiar może wzrosnąć – obecnie potwierdzono osiem zgonów i co najmniej 20 rannych. Na miejscu wciąż pracują służby ratunkowe i śledcze. Policja otoczyła teren zdarzenia i apeluje o unikanie tej części miasta.

W związku z eksplozją wprowadzono zaostrzone środki bezpieczeństwa nie tylko w Delhi, ale także w Bombaju, drugim największym mieście Indii. Na miejscu tragedii pojawił się minister spraw wewnętrznych Amit Shah, który zapowiedział dokładne wyjaśnienie okoliczności zdarzenia. Odwiedził również poszkodowanych w szpitalu.

Premier składa kondolencje

Premier Indii Narendra Modi złożył kondolencje rodzinom ofiar i wyraził solidarność z poszkodowanymi. Władze zapewniają, że priorytetem jest teraz ustalenie przyczyn tragedii i pociągnięcie winnych do odpowiedzialności.

Źródło: PAP