Port w Elblągu dostanie pieniądze z UE. Inwestycja w przekop Mierzei Wiślanej zostanie dokończona
Komisja Europejska (KE) zgodziła się, by 200 mln zł z unijnego programu regionalnego przeznaczyć na inwestycje w Porcie w Elblągu. Dzięki unijnym pieniądzom dokończona zostanie inwestycja w przekop przez Mierzeję Wiślaną – podał europoseł Jacek Protas, były marszałek województwa warmińsko-mazurskiego.
Informację o decyzji LE przekazali obecny marszałek województwa Marcin Kuchciński i prezydent Elbląga Michał Missan.
– Jest zgoda KE na wykorzystanie środków unijnych na inwestycje portowe i okołoportowe w Elblągu z programu regionalnego Fundusze Europejskie dla Warmii i Mazur. Decyzja zapadła wczoraj - powiedział w czwartek Polskiej Agencji Prasowej (PAP) Kuchciński.
– Raz bywało lepiej, raz gorzej, ale mamy 39 mln euro na inwestycje w elbląskim porcie – wskazał. Jak ocenił, dla regionu to jedna z ważniejszych decyzji ostatnich lat. Unijne pieniądze trzeba będzie wykorzystać do 2029 r.
Unijne pieniądze pójdą na dokończenie wielkiej inwestycji z czasów PiS
Jacek Protas, były marszałek województwa warmińsko-mazurskiego, a obecnie europoseł, dodał, że dzięki unijnym pieniądzom dokończona zostanie "wielka inwestycja", jaką jest przekop przez Mierzeję Wiślaną.
Utworzenie kanału przez Mierzeję Wiślaną było jedną ze sztandarowych inwestycji poprzedniego rządu. Celem utworzenia kanału było połączenie Zalewu Wiślanego z Morzem Bałtyckim bez konieczności przepływania statków przez kontrolowaną przez Rosję Cieśninę Pilawską.
Od czasu oddania kanału w 2022 r. korzystają z niego głównie jednostki rekreacyjne, a nie statki handlowe. Jedną z przyczyn jest zbyt płytki tor wodny łączący kanał z portem w Elblągu oraz brak niezbędnej infrastruktury logistycznej wokół portu.
– Oczekiwałem tej decyzji, bo wielokrotnie rozmawiałem o tym z brukselskimi urzędnikami, przekonując ich o tym. Musimy dokończyć to, co zostało rozpoczęte. Przekop samej Mierzei to nie wszystko. Muszą być spełnione warunki, by port w Elblągu stał się oknem na świat. Musi być pogłębiony tor wodny na rzece Elbląg do samego portu oraz musi być zbudowana infrastruktura w porcie, a także drogi dojazdowe – powiedział Protas o decyzji KE.
Dzięki ukończeniu inwestycji do portu w Elblągu będą mogły wpływać mniejsze jednostki, które tym samym odciążą port w Gdańsku – wskazał Protas.
Przeładunki w porcie w Elblągu są na minimalnym poziomie
Obecnie w elbląskim porcie przeładunki są na minimalnym poziomie z uwagi na sankcje na handel z Rosją i brak dostępności w porcie – poinformował PAP dyrektor portu Arkadiusz Zgliński. Dodał, że port czeka na pogłębienie ostatniego fragmentu drogi wodnej na rzece Elbląg. Prace trwają. .
– W ubiegłym roku przeładunki w porcie wyniosły 12,5 tys. ton. Oceniam, że w tym roku będzie podobnie. Natomiast magazyny w porcie są wypełnione, mamy w nich nawozy fosforowe i mączkę do skarmiania zwierząt. Cały ten towar wożony jest drogami lądowymi – przekazał Zgliński.
Elbląski samorząd w czerwcu, czyli jeszcze przed decyzją KE, rozpoczął prace związane z rozwojem portu morskiego. Prezydent miasta ogłosił konkurs na opracowanie koncepcji budowy i przebudowy terminali portowych nad rzeką Elbląg wraz z określeniem kosztów prac.
Źródło: PAP/XYZ