Premier o niemieckim zadośćuczynieniu dla ofiar wojny. "Pospieszcie się, jeśli chcecie naprawdę wykonać ten gest"
– Pospieszcie się, jeśli chcecie naprawdę wykonać ten gest – powiedział premier Donald Tusk o potencjalnej wypłacie przez Niemcy zadośćuczynienia polskim ofiarom II wojny światowej. Dodał, że jeśli nie będzie "szybkiej i jednoznacznej" deklaracji ze strony rządu w Berlinie, to rozważy decyzję o wypłacie tego zadośćuczynienia przez Polskę.
W poniedziałek Tusk przemawiał podczas wspólnej konferencji prasowej z kanclerzem Niemiec Friedrichem Merzem, towarzyszącej 17. polsko-niemieckim konsultacjom międzyrządowym. Pytani o kwestię przez dziennikarzy, Tusk i Merz odnieśli się do kwestii zadośćuczynienia dla jeszcze żyjących polskich obywateli, którzy zostali bezpośrednio poszkodowani przez działania Niemców podczas II wojny światowej.
– Niemcy w przeszłości udostępniły ocalałym z terroru nazistowskiego 2 mld euro. Rozmawiamy o dalszych możliwościach współpracy i pomocy humanitarnej. Bardzo proszę o wyrozumiałość, że nie możemy teraz podać żadnych sum. Ale proszę wychodzić z założenia, że rząd federalny i ja świadomi jesteśmy naszej historycznej odpowiedzialności wobec Polski i że kontynuujemy nasze rozmowy – odpowiedział Merz.
– Jeśli chodzi o symboliczne wsparcie ze strony Niemiec dla tych żyjących jeszcze bezpośrednio poszkodowanych przez wojnę polskich obywateli, to oczywiście będę o tym jeszcze rozmawiał dzisiaj (podczas konsultacji międzyrządowych – red.). I uświadomię oczywistą, smutną rzecz: jest ich w tej w chwili, według szacunków fundacji Polsko-Niemieckie Pojednanie, około 50 tys. Kiedy rozmawiałem kanclerzem Olafem Scholzem (poprzednikiem Merza – red.), było to ok. 60 tys. – powiedział z kolei premier Tusk.
– Pospieszcie się, jeśli chcecie naprawdę wykonać taki gest – zwrócił się do strony niemieckiej szef polskiego rządu.
– Jeśli nie uzyskamy jakiejś szybkiej i jednoznacznej deklaracji, to będę w przyszłym roku rozważał decyzję, że Polska wypełni tę potrzebę z własnych środków. Więcej o tym nie chcę już mówić – oświadczył polski premier.