Waldemar Buda: jest inicjatywa, by usunąć Jacka Kurskiego z PiS
Rozpoczęła się inicjatywa posłów, niezależnie od frakcji i różnic zdań w innych sprawach, zbierająca podpisy pod wnioskiem o usuniecie Jacka Kurskiego z Prawa i Sprawiedliwości – oświadczył europoseł Waldemar Buda (PiS) .
„W związku z obrzydliwymi insynuacjami rozpoczęła się inicjatywa posłów, niezależnie od frakcji i różnic zdań w innych sprawach, zbierająca podpisy pod wnioskiem o usuniecie Jacka Kurskiego z Prawa i Sprawiedliwości" – napisał Buda na platformie X.
Ma to być kolejna odsłona awantury w partii, po której po jednej stronie są m.in. Jacek Sasin i Przemysław Czarnek, a po drugiej – Mateusz Morawiecki i jego stronnicy.
Mateusz Morawiecki nie był na spotkaniu prezydium PiS
Morawiecki nie pojawił się na obradach prezydium PiS w piątek, gdzie miał być zdyscyplinowany. Był w tym czasie na spotkaniu z wyborcami na Podkarpaciu w towarzystwie Beaty Szydło i Daniela Obajtka.
Wcześniej Morawiecki nie znalazł się w zespole ds. opracowania programu PiS, a były szef MAP w jego rządzie Jacek Sasin, ocenił, że Morawiecki nie będzie kandydatem PiS na premiera, ponieważ „reprezentuje w PiS bardziej centrowy nurt”.
– To nie jest to, czego oczekują wyborcy prawicy – dodał.
W odpowiedzi Morawiecki zamieścił na platformie X zdjęcie Sasina z podpisem: „czego oczekują wyborcy prawicy”.
Kurski atakuje Morawieckiego. Wpis jest obecnie częściowo skasowany
W weekend w długim i obecnie częściowo skasowanym wpisie w serwisie X Jacek Kurski ostro skrytykował Mateusza Morawieckiego („jakby się czegoś strasznie bał”) oraz część polityków PiS. Wezwał do konsolidacji wokół Jarosława Kaczyńskiego, odrzucenia „PiS‑light” i podporządkowania osobistych ambicji interesowi całego obozu.
Czytaj także: Kurski uderza w Morawieckiego i broni Ziobry. Ludzie byłego premiera reagują
We wtorek Mateusz Morawiecki zorganizował własne spotkanie po oficjalnej wigilii partyjnej, na którą przyszła grupa posłów PiS, co wywołało kolejną falę domysłów o możliwym podziale w partii.
Jacek Kurski zdążył też udzielić wywiad "Super Expressowi", w którym stwierdził m.in., że Morawiecki może być szantażowany, co tłumaczy "serię niestandardowych ruchów i komunikacji z wrogiem bez mandatu politycznego".
Na antenie Polsat News Morawiecki stwierdził z kolei, odnosząc się do wpisu Kurskiego, że „dzisiaj odwaga staniała i ludzie różne rzeczy piszą”. Jak powiedział, nie zamierza tworzyć własnej partii politycznej. Jak stwierdził, jego ugrupowaniem pozostaje Prawo i Sprawiedliwość, a liderem polskiej prawicy jest Jarosław Kaczyński.
Polecamy: Wewnętrzne wojny w PiS. Czy będzie współpraca z Braunem? Rzymkowski: Budzi niesmak