Premier obiecuje miliony dla Rafako i Rafametu oraz wsparcie dla polskich firm w zamówieniach publicznych

Rząd opracowuje sposoby, które mają poprawić pozycję polskich firm wobec konkurentów z UE i spoza bloku w procesie zamówień publicznych – wynika z wypowiedzi premiera Donalda Tuska.

Szef rządu przed wtorkowym posiedzeniem Rady Ministrów dziękował swojemu gabinetowi za przygotowanie obchodów 1000-lecia koronacji Bolesława Chrobrego. Podczas podziękowanie nawiązał do swoich słów z obchodów o doktrynie piastowskiej.

"Dziękuję za to, co jest jednym z fundamentów tej doktryny piastowskiej, czyli kwestia repolonizacji polskiej gospodarki. Wiem, że to słowo budzi i emocje, i dobrze że je budzi, bo przywiązaliśmy się dość mocno do tej idei, żeby polskie przedsiębiorstwa rozkwitały także w konkurencji, dość bezwzględnej, z innymi firmami" – powiedział Tusk.

Właśnie kończymy prace nad ustawą, zgodnie z którą będziemy zdolni wycisnąć, także z przepisów europejskich, aby faworyzować polskie przedsiębiorstwa w czasie, kiedy przystępują do przetargów, w zamówieniach publicznych – podał premier.

Jak dodał, rząd będzie korzystał w tej sprawie z orzecznictwa UE. "Będziemy korzystali m. in. z werdyktów trybunałów europejskich (...) które de facto otwierają ścieżkę do tego (...), żebyśmy w procesie zamówień publicznych traktowali standardy europejskie jako jeden z wymogów" – powiedział.

"Mówiąc krótko, jeśli z wielkiego państwa spoza UE – to będą Chiny, Indie, Turcja – ktoś przystąpi do przetargu i będzie miał z góry przewagę, bo ma mniejsze obciążenia wynikające z innych przepisów, to polski przedsiębiorca w konkurencji z nimi będzie miał dodatkowe punkty, mówiąc najprościej. I nie będzie stał na straconej pozycji" – wskazał.

Chodzi nie tylko o firmy spoza UE – wynika ze słów premiera. "Jesteśmy umówieni z Urzędem Zamówień Publicznych, żeby wycisnąć wszystko, co się da, z przepisów europejskich – nie będziemy gwałcić tych przepisów, ale będziemy szukali różnych procesów i sposobów, żeby polski przedsiębiorca mógł skutecznie konkurować także z europejskimi przedsiębiorcami, kiedy one przystępują do przetargu" – powiedział premier.

Mogę tylko powiedzieć, że według wstępnej analizy znajdziemy na pewno znajdziemy sposoby, które pozwolą polskim przedsiębiorcom konkurować na naszym rynku także z firmami z UE – dodał Donald Tusk.

700 mln zł dla Rafako i Rafametu

Szef rządu podał także, że dwie polskie firmy przemysłowe, Rafako i Rafamet, otrzymają wsparcie finansowe.

"Podjąłem decyzję, aby przekazać ponad 700 mln zł do Agencji Rozwoju Przemysłu (ARP). Te pieniądze posłużą między innymi pomocy dwóm firmom raciborskim. Oczywiście Rafako – chodzi tam o ponowne uruchomienie produkcji. Będziemy na nowo definiować, co jest możliwe, natomiast środki, aby to stało się faktem, zapewnimy poprzez ARP" – podał Donald Tusk.

Drugim zakładem, który ma otrzymać wsparcie z ARP, jest Rafamet. "Pomoc powinna umożliwić nie tylko przetrwanie, ale i rozwój tej firmy" – wskazał premier.

Rafako to producent kotłów i bloków energetycznych. Pod koniec 2024 r. sąd ogłosił upadłość spółki. W połowie kwietnia 2025 r. premier wskazywał, że w Rafako można by reaktywować produkcję dla celów zbrojeniowych.

Rafamet produkuje obrabiarki wykorzystywane w przemyśle ciężkim, m. in. kolejowym i zbrojeniowym. Spółka znajduje się w procesie restrukturyzacji.