Friedrich Merz wygrał drugie głosowanie i zostanie kanclerzem Niemiec

Lider CDU Friedrich Merz w drugim głosowaniu w Bundestagu uzyskał wymaganą większość głosów i został kanclerzem Niemiec. W tajnym głosowaniu poparło go 325 z 328 posłów koalicji, przy wymaganej większości absolutnej 316 głosów.

Aby drugie głosowanie odbyło się jeszcze dzisiaj, koalicja centroprawicowej CDU/CSU z centrolewicową SPD potrzebowała poparcia wniosku przez skrajnie lewicową Lewicę oraz Zielonych (wymagane były dwie trzecie głosów). W przeciwnym razie konieczna byłaby trzydniowa przerwa.

Bundestag zaskoczył świat, za pierwszym razem odrzucając kandydaturę Merza

Rano w pierwszym głosowaniu lider CDU ku zaskoczeniu wszystkich przegrał i nie został wybrany kanclerzem Niemiec. Głosowało na niego wówczas 310 posłów koalicji.

Głosowanie było tajne, więc nie wiadomo, którzy posłowie koalicji go nie poparli. Jak sugeruje w komentarzu „Sueddeutsche Zeitung”, byli to jednak raczej posłowie SPD, którzy mogli być zawiedzeni m.in. zmianą jego nastawienia w polityce imigracyjnej.

Zdaniem gazety, niezależnie od dalszych losów koalicji, sama historyczna przegrana w głosowaniu (taka sytuacja nie zdarzyła się wcześniej w powojennej historii Niemiec) to kolejny ciężki cios dla demokratycznego centrum. Tymczasem po wyborach parlamentarnych jego reprezentacja w Bundestagu mocno stopniała, gdy wzrosło poparcie skrajnie prawicowej AfD, po lutowych wyborach drugiej siły politycznej Niemiec.

Z drugiej strony koalicję z AfD wykluczają wszystkie inne siły polityczne. Nawet więc jakby wygrała ewentualne wcześniejsze wybory, jeśli mająca obecnie nieznaczną większość w Bundestagu koalicja CDU/CSU i SPD napotkałaby na kolejne przeszkody, to ciężko sobie na obecną chwilę wyobrazić, aby rządziła Niemcami.

Źródło: PAP, XYZ