Donald Tusk pogratulował Merzowi wyboru na kanclerza Niemiec. W środę spotkają się w Warszawie
Nowy kanclerz Niemiec Friedrich Merz dzień po wyborze na stanowisko przybędzie z wizytą do Warszawy. Około godz. 18 ma się spotkać z premierem Donaldem Tuskiem. Szef polskiego rządu zdążył już pogratulować mu nominacji na urząd kanclerza Niemiec.
We wtorek niemiecki parlament wybrał w drugim podejściu chadeka Friedricha Merza na kanclerza. Kandydata trójpartyjnej koalicji CDU, CSU i SPD w tajnym głosowaniu poparło 325 posłów – wymagana większość absolutna wynosi 316 głosów. Przeciwko głosowało 289 parlamentarzystów.
„Gratulacje! I do zobaczenia jutro w Warszawie, Kanclerzu" – napisał na X premier Tusk.
Kancelaria premiera przekazała PAP, że obaj szefowie rządów spotkają się w środę w KPRM około godziny 18. Następnie obaj politycy wystąpią na wspólnej konferencji prasowej.
Według portalu Politico, Merz ze swoją pierwszą wizytą uda się w środę do Paryża, a następnie odwiedzi Warszawę. 9 maja nowy kanclerz Niemiec może – według Politico – odwiedzić Kijów.
W pierwszym głosowaniu, przed południem, Merz nieoczekiwanie nie uzyskał wymaganej większości. Dostał tylko 310 głosów, 18 mniej niż liczą kluby tworzące koalicję rządową. To pierwszy taki przypadek w historii Republiki Federalnej, istniejącej od 1949 r.
Aby umożliwić ponowne głosowanie w tym samym dniu, kluby CDU/CSU i SPD, w porozumieniu z Zielonymi oraz Lewicą, po kilkugodzinnych konsultacjach postanowiły zmienić regulamin Bundestagu. W przeciwnym razie konieczna byłaby trzydniowa przerwa między głosowaniami.
Po głosowaniu Merz udał się do rezydencji prezydenta Niemiec Franka-Waltera Steinmeiera, pałacu Bellevue. Głowa państwa wręczyła elektowi akt nominacji. Następnie nowy kanclerz i jego ministrowie zostaną zaprzysiężeni w Bundestagu.
Na wtorkowy wieczór zapowiedziano pierwsze posiedzenie nowego rządu.
Źródło: PAP