Rząd pracuje nad programem ochrony ludności. Jego realizacja ma kosztować co roku 0,3 proc. PKB
Na realizację zadań z Programu Ochrony Ludności i Obrony Cywilnej, nad którym pracuje rząd, każdego roku ma być przeznaczone co najmniej 0,3 proc. PKB – wynika z dokumentu, do którego dotarła Polska Agencja Prasowa (PAP).
Projekt przygotowało Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA). 25 kwietnia dokument uzyskał pozytywną opinię Rządowego Zespołu Ochrony Ludności. Projekt został już uzgodniony z ministrem obrony narodowej oraz przewodniczącą Komitetu ds. Polityki Społecznej i Pracy. Podlegał również opiniowaniu przez Komisję Wspólną Rządu i Samorządu Terytorialnego. Prawdopodobnie jeszcze w maju zostanie przyjęty przez Radę Ministrów.
W projekcie zapisano, że środki na ochronę ludności i obronę cywilną w latach 2025-2026 będą pochodzić z budżetu państwa i budżetów samorządów oraz rezerwy celowej, zaś dotacje z budżetu państwa mogą pokrywać do 100 proc. kosztów zadań.
Na realizację zadań każdego roku ma być przeznaczone co najmniej 0,3 proc. PKB – wskazuje PAP. Połowa z tej kwoty ma trafić na cele związane z obronnością. Na zadania obronne w 2025 r. zostanie przeznaczonych 5,12 mld zł, a w 2026 r. – 5,46 mld zł.
Wydatki MSWiA i wojewodów, w tym Państwowej Straży Pożarnej w 2025 r. wyniosą 5,78 mld zł, a w 2026 r. – 5,48 mld zł. Wydatki Rządowego Centrum Bezpieczeństwa (RCB) w tym i następnym roku wyniosą po 12,6 mln zł. Z kolei wydatki Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych (RARS) w 2025 r. wyniosą 601 mln zł, zaś rok później 662 mln zł. Ministerstwo Zdrowia na ratownictwo medyczne i Lotnicze Pogotowie Ratunkowe w 2025 r. wyda 5,19 mld zł, a w 2026 r. – 5,59 mld zł.
Jak podaje PAP, przygotowany przez MSWiA projekt programu na lata 2025-2026 skupia się na sześciu kierunkach działań. Chodzi m.in. o inwentaryzację i zwiększenie zasobów ochrony ludności i obrony cywilnej, budowę i modernizację schronów, rozwijanie zdolności reagowania na zagrożenia, a także działania mające zapewnić ciągłość funkcjonowania państwa i dostaw w sytuacjach kryzysu i wojny.
Źródło: PAP