Wybory w Albanii. Spodziewana wygrana rządzących
W niedzielę o godz. 7 rozpoczęły się w Albanii wybory do 140-osobowego jednoizbowego parlamentu (Kuvendi). W głosowaniu może wziąć udział około 3,7 mln uprawnionych do tego Albańczyków.
Niedzielne wybory to jedenaste takie głosowanie od upadku reżimu komunistycznego w latach 90. ubiegłego wieku. O 140 mandatów w Kuvendi walczą 53 partie i trzy koalicje; na listach wyborczych znalazło się ponad 2 tys. kandydatów. Kadencja deputowanego trwa w Albanii cztery lata.
Po raz pierwszy w historii kraju do głosowania korespondencyjnego uprawniono obywateli mieszkających za granicą - niemal 246 tys. osób. Zarówno wybory korespondencyjne, jak i tradycyjne zakończą się w niedzielę o godz. 19.
Uczciwego przebiegu głosowania w ponad 5 tys. lokali wyborczych pilnuje ponad tysiąc obserwatorów krajowych i 275 zagranicznych.
Zgodnie z albańskim prawem wyborczym partia musi uzyskać co najmniej 1 proc. głosów, aby wejść do parlamentu.
Większość przedwyborczych sondaży daje rządzącej Partii Socjalistycznej premiera Ediego Ramy poparcie na poziomie około 48 proc. Największy rywal tego ugrupowania, posiadającego w obecnym parlamencie samodzielną większość, to prawicowa koalicja skupiająca 25 partii - Sojusz na rzecz Wielkiej Albanii. Na czele opozycyjnej koalicji stoi Partia Demokratyczna, a sondaże dają jej około 35-procentowe poparcie.
Źródło: PAP