Kancelaria Prezydenta wystąpiła do ABW o informację ws. incydentów komunikowanych przez NASK
Kancelaria Prezydenta wystąpiła do Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego (ABW) w związku z incydentami komunikowanymi przez NASK – podała szefowa kancelarii Małgorzata Paprocka.
"W przestrzeni publicznej krążą bardzo niepokojące informacje o działaniach w kampanii wyborczej, które noszą znamiona bardzo poważnych niezgodności z porządkiem prawnym. W ocenie prezydenta te działania muszą zostać wyjaśnione. To musi być proces transparentny. Nie ma to nic wspólnego z poglądami politycznymi – to interes kandydatów w wyborach prezydenckich, ale i RP oraz nas wszystkich, by prezydent został wybrany w sposób niebudzący wątpliwości" – wskazała Paprocka w oświadczeniu dla mediów.
"Mając to wszystko na uwadze, prezydent zobowiązał mnie do wystąpienia do szefa ABW z prośbą o niezwłoczne przedstawienie informacji przez ABW informacji na ten temat" – powiedziała Paprocka.
Jak wskazała, prezydent Andrzej Duda oczekuje, że te informacje zostaną przekazane jeszcze w piątek, przed rozpoczęciem ciszy wyborczej.
Kancelaria Prezydenta udostępniła także na portalu X treść pisma skierowanego do ABW. Paprocka wnioskuje w nim o udzielenie prezydentowi informacji o "działaniach podjętych przez ABW z związku ze zdarzeniami i incydentami komunikowanymi przez NASK", działaniach ABW w przedmiotowej materii podejmowanych z własnej inicjatywy oraz "ustaleniach ABW w sprawie legalności źródeł finansowania trwającej kampanii wyborczej".
NASK odcina się od współpracy z prezesem organizacji Akcja Demokracja
14 maja NASK poinformowała o możliwej próbie ingerencji w kampanię wyborczą. "Ośrodek Analizy Dezinformacji NASK zidentyfikował reklamy polityczne na platformie Facebook, które mogą być finansowane z zagranicy. Materiały wyświetlane były na obszarze Polski. Analiza wskazuje na możliwą prowokację. Jej celem mogło być działanie na szkodę kandydata rzekomo wspieranego przez tego typu reklamy oraz destabilizacja sytuacji przed wyborami prezydenckimi” – wskazano. NASK poinformowała o sprawie ABW.
Dzień po tym Wirtualna Polska (WP) napisała, że za publikowanymi w internecie reklamami politycznymi promującymi Rafała Trzaskowskiego i atakującymi jego konkurentów stoją pracownik i wolontariusze fundacji Akcja Demokracja, której prezesem jest Jakub Kocjan.
Dziennikarze WP dodali, że Kocjan 9 maja rozmawiał z wicepremierem oraz ministrem cyfryzacji Krzysztofem Gawkowskim o bezpiecznym przeprowadzeniu wyborów podczas spotkania zorganizowanego przez NASK w ramach Parasola Wyborczego.
Do sprawy odniósł się w komunikacie przesłanym Polskiej Agencji Prasowej (PAP) Jacek Dziura, dyrektor pionu mediów i komunikacji NASK. "Jakub Kocjan nie jest współpracownikiem NASK i nie współtworzy Parasola Wyborczego w żaden sposób" – wskazał. Dodał, że Kocjan przyszedł na otwarte spotkanie dotyczące dezinformacji, które zostało zorganizowane przez NASK w ramach Parasola Wyborczego. Spotkania są przeznaczone dla organizacji pozarządowych, influencerów i dziennikarzy, do tej pory odbyło się ich jedenaście – wskazał Dziura.
Dodał, że podczas wykładu "nie było żadnego dedykowanego spotkania" Kocjana z Krzysztofem Gawkowskim. "Pan premier uczestniczył w pierwszej części spotkania. Przywitał uczestników, opowiedział o wyzwaniach jakie niesie za sobą proces wyborczy i dlaczego takie szkolenia są ważne, a także zrobił z uczestnikami pamiątkowe zdjęcie" – przekazał Jacek Dziura.