Komentarz BM BNP Paribas po wyborach: rynki mogą dyskontować wzrost szans na wygraną Nawrockiego

Nadchodzące dwa tygodnie do drugiej tury wyborów prezydenckich mogą przynieść "relatywnie słabszy performance krajowych akcji względem pozostałych rynków" – wskazali analitycy Biura Maklerskiego BNP Paribas w porannym komentarzu.

Sondaże wskazujące na wygraną Nawrockiego mogą osłabić krajowe indeksy

"W zależności od najbliższych sondaży, które będą uwzględniać niedzielne rezultaty, rynki mogą zacząć dyskontować zwiększoną szanse na scenariusz wygranej przedstawiciela PiS (Karola Nawrockiego – red.) co wzbudza niepewność co do skali korzystania z prawa veta przez przyszłego prezydenta" – skomentowali ekonomiści BM BNP Paribas.

"W przypadku powstania impasu politycznego na linii Sejm-prezydent rosną z kolei szanse na przedterminowe wybory parlamentarne, które jak wskazują wyniki wczorajszej pierwszej tury z dużą szansą wygrałaby prawa strona sceny politycznej. Biorąc pod uwagę postulaty oraz program wyborczy PiS oraz Konfederacji można oczekiwać powrotu słabszych relacji na linii Warszawa-Bruksela" – wskazali.

Ich zdaniem w związku z tą utrzymującą się niepewnością, "najbliższe dwa tygodnie mogą przynieść relatywnie słabszy performance krajowych akcji względem pozostałych rynków".

Solidne fundamenty: PKB i wyniki spółek

Możliwość realizacji takiego scenariusza podbija fakt, że "krajowe indeksy od początku roku pozostają jednymi z najmocniejszych indeksów globalnie, co może zachęcić do realizacji zysków" – wskazano w komentarzu BM BNP Paribas.

Pozycję polskich indeksów będą z kolei podbijać "solidne fundamenty", czyli wyniki spółek, ich wycena oraz oczekiwane przyspieszenie wzrostu gospodarczego w Polsce w otoczeniu luzowania monetarnego Rady Polityki Pieniężnej, która zdecydowała ostatnio o obniżce stóp procentowych.

"W związku z powyższym podtrzymujemy neutralne nastawienie do krajowych akcji (0 w skali od minus 2 do plus 2)" – podsumowali ekonomiści BM BNP Paribas.

"Szanse Trzaskowskiego na zostanie prezydentem stopniały"

Jak dodali, przed pierwszą turą wyborów scenariuszem bazowym na rynku pozostawała wygrana Trzaskowskiego, "postrzeganego jako bardziej liberalnego ekonomicznie oraz prozachodniego, która wzmocniłaby sprawczość obecnego rządu, któremu również przewodzi KO".

W pierwszej turze to on zdobył najwyższy wynik, zgodnie z przedwyborczymi sondażami. Jednak zdaniem analityków biura maklerskiego banku, wyniki pierwszej tury okazały się zaskakujące ze względu na bardzo małą różnicę między dwoma najwyższymi wynikami, wysoki wyniki Grzegorza Brauna, "postrzeganego jako skrajnie prawicowego" oraz słaby wynik marszałka sejmu Szymona Hołowni, który otrzymał blisko dwa razy mniej głosów niż łącznie przedstawiciele lewej sceny politycznej (Adrian Zandberg oraz Magdalena Biejat).

Rozkład wyników I tury istotnie zmniejszył szanse finalnej wygranej kandydata KO – wskazali analitycy w komentarzu.

" Wg serwisu Polymarket, który dość trafnie przewidywał wyniki ostatnich wyborów zagranicą, szanse Rafała Trzaskowskiego na zostanie prezydentem stopniały z ok. 70-75 proc. do ok. 60 proc Powyższe jest rezultatem mocnego wyniku kandydata PiS, ale przede wszystkim wysokiego łącznego wyniku (ok. 21 proc.) kandydatów postrzeganych jako bardziej skrajnie prawicowych, czyli Sławomira Mentzena oraz Grzegorza Brauna" – wskazali ekonomiści BM BNP Paribas.