Politycy PiS po late poll: Rano prezydentem będzie Karol Nawrocki

Politycy Prawa i Sprawiedliwości wierzą w zwycięstwo Karola Nawrockiego w wyborach prezydenckich. Podkreślają, że wyniki sondaży nie przesądzają jeszcze ostatecznego rozstrzygnięcia.

Według sondażu exit poll Ipsos, Rafał Trzaskowski zdobył 50,3 proc. głosów, a Karol Nawrocki – 49,7 proc. W badaniu late poll, które uwzględnia dane z większej liczby komisji, sytuacja się odwróciła: Nawrocki miał 50,7 proc., a Trzaskowski 49,3 proc.

Politycy PiS: „To będzie dobra noc”

Podczas wieczoru wyborczego politycy PiS mówili o dobrych nastrojach i przekonaniu o zwycięstwie. – Nie rozpatrujemy innych scenariuszy, rano prezydentem będzie Nawrocki – powtarzali. Były premier Mateusz Morawiecki przypomniał sytuację z wyborów w 2020 roku, gdy ostateczne wyniki różniły się od pierwszych sondaży.

Morawiecki podkreślił, że „każdy głos musi być dokładnie policzony” i zaapelował do mężów zaufania, by pilnowali uczciwego przebiegu liczenia głosów. Ocenił, że kampania była prowadzona w warunkach, które określił jako „skrajnie nieuczciwe”.

Sztab Nawrockiego: Kampania była nierówna

Szef sztabu Karola Nawrockiego, Paweł Szefernaker, zaznaczył, że ostateczne wyniki mogą się jeszcze zmienić w nocy. – Głęboko wierzę, że wynik będzie dobry dla Karola Nawrockiego rano – powiedział. Przypomniał, że w poprzednich wyborach kandydaci PiS często byli „niedoszacowani”.

Szefernaker podkreślił, że kampania była trudna z uwagi na „bańkę medialną” i problemy z dotarciem do szerszego grona wyborców. Według niego momentem przełomowym była debata w Końskich, która – jak zaznaczył – pozwoliła szerzej zaprezentować kandydata.

Zarzuty o nierówną kampanię i medialną nagonkę

Szefernaker mówił także o „niebywałym ataku” na Karola Nawrockiego, który – jego zdaniem – był obiektem kampanii medialnej opartej na niezweryfikowanych informacjach. – To pokazuje, jak można kampanią bez konkretnych faktów manipulować – stwierdził.

Szef sztabu podkreślił również ograniczenia finansowe kampanii. Zaznaczył, że bez wsparcia obywateli, którzy wpłacili ponad 23 mln zł, kampania Nawrockiego by się nie odbyła.

Nastroje w sztabie: spokojne oczekiwanie

Poseł Janusz Kowalski wyraził nadzieję, że Karol Nawrocki rano zostanie ogłoszony prezydentem Polski – nie tylko na pięć, ale na dziesięć lat. – Pokornie przyjmujemy wyniki sondażowe – zaznaczył. Jego zdaniem część wyborców ukrywała swoje preferencje z powodu medialnej presji.

– Jestem przekonany, że co najmniej jednym procentem wygramy – powiedział Kowalski. W sztabie PiS panuje – jak podkreślają jego przedstawiciele – ostrożny optymizm i wiara w ostateczne zwycięstwo.

A inne komentarze?

Sławomir Mentzen skomentował zmianę lidera krótkim wpisem w serwisie X, w którym nawiązał do przedwczesnego oświadczenia o uzyskaniu mandatu europosła przez Jacka Wilka.

Spokój i cierpliwe oczekiwanie na ostateczne wyniki zaleca też Janusz Korwin-Mikke, który w serwisie X posłużył się znanym gifem.

Źródło: PAP, XYZ