UE zakazuje lotów linii z Tanzanii i Surinamu. Na czarnej liście już 169 przewoźników
Komisja Europejska wpisała wszystkie linie lotnicze z Tanzanii i Surinamu na czarną listę ze względu na brak spełnienia międzynarodowych standardów bezpieczeństwa. Obecnie unijny zakaz lotów obejmuje już 169 linii z 17 krajów.
Nowe restrykcje: Tanzania i Surinam poza Europą
Od wtorku, 3 czerwca 2025 roku, wszystkie linie lotnicze z Tanzanii i Surinamu zostały objęte zakazem wykonywania lotów do i z państw Unii Europejskiej. Decyzję ogłosiła Komisja Europejska, która powołała się na brak zgodności z międzynarodowymi normami bezpieczeństwa.
W związku z tym podróżni planujący loty do Tanzanii otrzymują powiadomienia SMS o zakazie. Restrykcje dotyczą zarówno przewoźników narodowych, jak i prywatnych firm lotniczych.
Braki kadrowe i nieskuteczny nadzór
Eksperci UE wskazali na szereg nieprawidłowości w funkcjonowaniu linii z Tanzanii i Surinamu. Chodzi m.in. o zbyt małą liczbę wykwalifikowanego personelu oraz niewystarczające procedury nadzoru nad zdatnością samolotów do lotu.
Narodowy przewoźnik Tanzanii – Air Tanzania – już pod koniec 2024 roku trafił na unijną listę. Z kolei surinamski Blue Wing Airlines znajduje się na niej od 2006 roku i nadal nie został z niej wykreślony - przekazuje PAP.
Decyzja poparta przez całą UE
Aktualizacja czarnej listy została zatwierdzona jednogłośnie przez Komitet ds. Bezpieczeństwa Lotniczego UE, który obradował w Brukseli od 13 do 15 maja 2025 r. Organ ten działa pod przewodnictwem Komisji Europejskiej i przy wsparciu Europejskiej Agencji Bezpieczeństwa Lotniczego (EASA).
Decyzję poparła również Komisja Transportu Parlamentu Europejskiego. Kryteria wpisu na czarną listę oparte są na międzynarodowych normach ustalanych przez Międzynarodową Organizację Lotnictwa Cywilnego (ICAO).
169 linii z 17 państw
Na aktualnej liście znajduje się 142 przewoźników z 17 państw, m.in. z Afganistanu, Angoli, Armenii, Konga, Kirgistanu, Libii, Nepalu czy Sudanu. Szczególnie dużo, bo aż 12 krajów, pochodzi z Afryki.
Kolejne 22 linie objęte zakazem to przewoźnicy zarejestrowani w Rosji. Dodatkowo na liście widnieje pięć pojedynczych linii lotniczych z krajów takich jak Zimbabwe, Wenezuela, Iran i Irak.
Dwie linie lotnicze nie zostały całkowicie wykluczone z lotów do UE, ale mogą wykonywać operacje tylko wybranymi typami samolotów. Dotyczy to irańskiej Iran Air oraz północnokoreańskiej Air Koryo.
Obie linie są objęte ograniczeniami operacyjnymi z powodu problemów z bezpieczeństwem części ich floty.
Różne standardy bezpieczeństwa w Afryce
Choć wiele linii z Afryki trafiło na czarną listę, nie brakuje też przewoźników z kontynentu, którzy od lat nie zanotowali żadnych katastrof.
Narodowy przewoźnik Etiopii – Ethiopian Airlines – należy do najbezpieczniejszych linii lotniczych na świecie: zaledwie cztery tragiczne incydenty w ciągu 70 lat. Wśród nich znajduje się porwanie z 1996 roku, które zakończyło się śmiercią 125 osób.
Pozytywnie w statystykach wypadają również inne afrykańskie linie: Air Mauritius, Air Seychelles oraz Tunisair. Żadna z nich nie odnotowała ofiar śmiertelnych od co najmniej 30 lat. Są przykładem, że także w Afryce działają przewoźnicy spełniający rygorystyczne standardy bezpieczeństwa.