Po wyroku NSA wraca sprawa Idea Banku. Giertych: szansa na odszkodowania dla akcjonariuszy i obligatariuszy

Wykazanie szkody w związku z przymusową restrukturyzacją Idea Banku z punktu widzenia Bankowego Funduszu Gwarancyjnego jest niemożliwe – powiedział dziennikarzom reprezentujący BFG prof. Marcin Dyl po orzeczeniu Naczelnego Sądu Administracyjnego, uchylającym wyrok WSA ws. tej restrukturyzacji. Z kolei zdaniem reprezentującego szefa Idea Banku Leszka Czarneckiego Romana Giertycha wyrok NSA oznacza szansę na odszkodowanie dla akcjonariuszy i obligatariuszy banku.

„Żeby próbować formułować roszczenia odszkodowawcze, trzeba wykazać szkodę. A wykazanie szkody musiałoby polegać na tym, żeby przekonać co do tego, że przy mechanizmie przymusowej restrukturyzacji wartość dla danej osoby była jakaś, a gdyby nie było przymusowej restrukturyzacji, to byłaby jakaś, i ta różnica jest szkodą. Z punktu widzenia BFG to nie widać szkody, bo gdyby nie było przymusowej restrukturyzacji, to byłaby upadłość i te podmioty miałyby ubytek w majątku albo taki sam, albo większy. Wobec tego nie było nikogo, kto w wyniku przymusowej restrukturyzacji dostałby mniej niż gdyby dostał w przypadku upadłości. Wykazanie szkody przynajmniej z naszego punktu widzenia jest niemożliwe" – przekonywał Dyl.

Z kolei według Romana Giertycha, reprezentującego szefa Idea Banku Leszka Czarneckiego wyrok NSA oznacza szansę na odszkodowanie dla akcjonariuszy i obligatariuszy banku.

„Miałem zaszczyt reprezentować dr L. Czarneckiego w tej sprawie. Plan zabrania mu banków za złotówkę zrealizowany przez PiS właśnie legł w gruzach. Oznacza to szansę na odszkodowanie dla wszystkich akcjonariuszy i obligatariuszy banku" – przekazał Giertych na platformie X.

W poniedziałek Naczelny Sąd Administracyjny uznał, że Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie będzie musiał powrócić do sprawy przymusowej restrukturyzacji Idea Banku. NSA uznał dwa z szeregu zarzutów blisko 50 skarg kasacyjnych.