CBŚP rozbiło międzynarodowy gang porywaczy. Ofiary przetrzymywano i torturowano

Policjanci CBŚP z Gorzowa Wielkopolskiego zatrzymali cztery osoby podejrzane o brutalne porwania cudzoziemców na terenie Polski i Łotwy. Gang żądał okupu w kryptowalutach i groził sprzedażą organów ofiar.

Porwania i żądania okupu

Sprawa zaczęła się od zgłoszenia o porwaniu dwóch obywateli Etiopii. Informację przekazało Biuro Międzynarodowej Współpracy Policji za pośrednictwem kanału Interpolu. Dodatkowe zgłoszenia napłynęły od policjantów z Hajnówki i Zielonej Góry, do których dotarły wiadomości wysłane przez komunikator internetowy.

Z treści korespondencji wynikało, że na terenie Polski przetrzymywane są osoby porwane przez gang, który domagał się okupu. Sprawcy grozili, że w przypadku braku zapłaty zamordują ofiary i sprzedadzą ich organy. Do wiadomości dołączono zdjęcia nagich, skrępowanych mężczyzn oraz zrzuty ekranu rozmów w języku rosyjskim z żądaniem zapłaty w kryptowalutach.

Według relacji zgłaszających, sprawcy użyli przemocy i grozili bronią. Zabrali ofiarom telefony, pieniądze i zmusili ich do rozebrania się. Mężczyźni zostali skrępowani i przewożeni w bagażniku samochodu. Rodzina jednego z porwanych otrzymała informację o konieczności zapłaty okupu.

Porwani wykorzystali moment nieuwagi oprawców i uciekli w rejonie Lubina. Zauważył ich przypadkowy świadek, który wezwał policję i pogotowie. Po udzieleniu pomocy, obywatele Etiopii zostali przekazani Straży Granicznej.

Kolejne porwania na Łotwie

Policjanci CBŚP ustalili dane osób mogących mieć związek z porwaniem. Zanim jednak doszło do ich zatrzymania, sprawcy opuścili Polskę i udali się na Litwę. W tym czasie pojawiły się informacje o kolejnym porwaniu – tym razem trzech obywateli Mali na terenie Łotwy.

Ofiary zostały skrępowane i zamknięte w bagażniku samochodu. Jednego z mężczyzn przywiązano do drzewa i pobito drewnianą pałką. Nagranie z tortur zostało wysłane rodzinie z żądaniem okupu. Dzięki współpracy CBŚP z organami ścigania z Litwy, Łotwy i Estonii potwierdzono, że osoby typowane przez CBŚP miały związek z tym przestępstwem.

Relacje poszkodowanych obywateli Mali potwierdzały wcześniejsze ustalenia polskich śledczych. Policjanci podjęli działania, by zatrzymać porywaczy w momencie ich powrotu do Polski.

Trzech członków grupy zatrzymano na drodze S8 w rejonie Ostrowi Mazowieckiej. Czwartą osobę, podejrzaną o pomoc w przemycie porwanych, zatrzymano równocześnie w Skwierzynie (woj. lubuskie).

Dowody, zarzuty i areszty

W działaniach brali udział funkcjonariusze CBŚP, wspierani przez kontrterrorystów z CPKP „BOA” oraz SPKP z Białegostoku. Podczas przeszukania pojazdów zatrzymanych zabezpieczono broń palną, kominiarki, taśmy klejące i telefony komórkowe.

W jednym z telefonów znajdowały się zdjęcia czarnoskórego mężczyzny oraz wiadomości w języku francuskim. Jak się okazało, urządzenie należało do jednej z ofiar uprowadzonych na Łotwie. W miejscu zamieszkania jednej z zatrzymanych osób policja znalazła kolejną broń palną, telefon ofiary, maskujące akcesoria i karty SIM.

Zatrzymanym postawiono zarzuty udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, porwań dla okupu oraz organizowania nielegalnego przekraczania granicy. Sąd zastosował wobec trzech podejrzanych areszt tymczasowy.

Międzynarodowa współpraca służb

Operację prowadzili policjanci CBŚP z Gorzowa Wielkopolskiego, przy wsparciu funkcjonariuszy z Wydziału Operacji Pościgowych, Zarządu w Białymstoku (Wydział w Suwałkach), Zarządu w Rzeszowie, SPKP w Gorzowie Wlkp. i Białymstoku, a także CPKP „BOA” i funkcjonariuszy KWP z Gorzowa Wlkp. oraz Straży Granicznej z placówki w Rutce-Tartak.

CBŚP podkreśla, że skuteczność działań była możliwa dzięki szybkiej wymianie informacji z organami ścigania z krajów bałtyckich. Sprawa ma charakter międzynarodowy, a śledztwo jest kontynuowane.

Źródło: PAP