Elevenlabs planuje IPO w ciągu 5 lat. Firma chce wejście na nowe rynki

W rozmowie z telewizją CNBC Mati Staniszewski, dyrektor generalny Elevenlabs oraz współzałożyciel firmy, zdradził, jakie cele przyświecają spółce. W pierwszej kolejności startup chce zaistnieć na nowych rynkach, a w perspektywie kilku lat zadebiutować na giełdzie.

„Spodziewamy się wybudowania większej liczby centrów w Europie, Azji i Ameryce Południowej i dalszego rozwoju” - powiedział Staniszewski, cytowany przez amerykańską telewizję. Jako potencjalne kierunki wskazał Paryż, Singapur, Brazylię oraz Meksyk.

Wskazane destynacje uzupełniłyby dotychczasowe lokalizacje polskiego startupu, który posiada swoje największe biuro w Londynie i mniejsze w Nowym Jorku, Warszawie, San Francisco, Japonii oraz Indiach.

Staniszewski powiedział również, że głównym celem Elevenlabs jest debiut na giełdzie. Spółka ma być na to gotowa w ciągu pięciu lat. „Z komercyjnego punktu widzenia chcielibyśmy być gotowi na IPO w tym czasie [...] Jeśli rynek będzie w porządku, chcielibyśmy stworzyć spółkę publiczną, która będzie istnieć dla następnego pokolenia".

Twórca firmy nie zdradził, na jaki rynek spółka chciałaby wejść. Ważnym czynnikiem, który wpłynie na decyzję ma być to, w jakim kraju Elevenlabs będzie miał najwięcej użytkowników.

Po ostatniej rundzie finansowania wartość startupu została wyceniona na 3,3 mld dol., tj. w przybliżeniu 11,9 mld zł. Swoje finansowe wsparcie w rozwój Elevenlabs przekazały takie firmy jak Salesforce, Deutche Telkom czy ICONIQ Growth.