Ateny przestają przyjmować wnioski azylowe. "Droga do Grecji jest zamykana"

Grecja wstrzymuje przyjmowanie wniosków o azyl od imigrantów z Afryki Północnej. To efekt dyplomatycznego sporu z Libią. Wstrzymanie wniosków zapowiedział dziś w parlamencie premier Kyriakos Micotakis. Droga do Grecji jest zamykana. Wszyscy migranci, którzy nielegalnie wjeżdżają, zostaną aresztowani i zatrzymani stwierdził szef rządu. Podobne regulacje obowiązywały podczas kryzysu migracyjnego na granicy z Turcją w 2020.

Są dwie przyczyny tej decyzji. Jedna to rosnąca liczba imigrantów z Jemenu czy Erytrei, uciekających przez wschodnią Libię na Kretę czy Gawdos. Siły europejskie wzmocniły bowiem kontrolę szlaków z zachodniej Libii.

Drugą przyczyną jest konflikt dyplomatyczny Grecji z Libią. Ateny chcą bowiem wydobywać węglowodory ze złóż na południe od Krety. Tymczasem rządy zachodniej i wschodniej Libii zgodnie twierdzą, że ropa naftowa i gaz znajdują się na ich wodach terytorialnych.