Kurs Bitcoina nie zatrzymuje się, przekraczając 117 tys. dolarów

Tuż po godz. 6 kurs najpopularniejszej kryptowaluty wyśrubował nowy rekord. Wartość jednego Bitcoina wzrosła do 118 239 dol. O godz. 10 notowania obniżyły się do 117 746 dol., co dalej jest jedną z najwyższych wycen w historii.

Marsz kryptowaluty trwa nieprzerwanie od 9 kwietnia. Wówczas kurs Bitcoina zaliczył dołek, spadając do 75 tys. dol. Załamanie wynikało pośrednio z decyzji z 2 kwietnia prezydenta USA Donalda Trumpa o nałożeniu ceł na partnerów handlowych. Tydzień później polityka taryfowa została zawieszona na 90 dni, co wpłynęło korzystnie na rynki finansowe ogółem, nie tylko na kryptowaluty.

Od wspomnianej daty notowania Bitcoina wzrosły o 57 proc. W skali roku jego wartość poprawiła się o 104,4 proc. Nie bez wpływu jest tu znowu postać Donalda Trumpa, a dokładnie wydarzenie z listopada 2024 r., kiedy to Republikanin wygrał wybory prezydenckie w USA.

Trump niejednokrotnie wyrażał swoje poparcie dla rynku kryptowalut. Sam wypuścił własnego memcoina $TRUMP tuż przed objęciem władzy w styczniu 2025 r. Już jako prezydent zatwierdził w marcu br. dekret, na mocy którego część rezerw budżetowych USA będzie deponowana w Bitcoinie.

Choć zwolennicy tych instrumentów finansowych liczyli, że Stany Zjednoczone wybiorą się na rynek na zakupy, tak ostatecznie wspomniane rezerwy będą uzupełniane poprzez bardziej ostrożne ruchy. Tokeny mają zostać bowiem pozyskiwane na drodze administracyjnej, np. w sytuacji, jak państwo jest już w ich posiadaniu, co może mieć miejsce w przypadku zajęcia majątku osoby skazanej za m.in. malwersacje finansowe ze szkodą na rzecz USA.