30 lat od masakry w Srebrenicy. Prezydent Serbii złożył kondolencje, nie użył słowa „ludobójstwo”

W 30. rocznicę masakry w Srebrenicy prezydent Serbii Aleksandar Vuczić złożył kondolencje rodzinom bośniackich ofiar. Nie nazwał jednak tej zbrodni „ludobójstwem”, mimo że tak uznały międzynarodowe trybunały.

Wystąpienie prezydenta Serbii

„Obchodzimy dziś 30. rocznicę strasznej zbrodni popełnionej w Srebrenicy. Składam z tej okazji kondolencje rodzinom bośniackich ofiar” – napisał w piątek Aleksandar Vuczić na platformie X.

Prezydent Serbii nie odniósł się bezpośrednio do faktu, że sprawcami zbrodni byli bośniaccy Serbowie. W oświadczeniu zabrakło też określenia „ludobójstwo”.

„Nie możemy zmienić przeszłości, ale musimy zmienić przyszłość. W imieniu obywateli Serbii składam kondolencje, wierząc, że podobna zbrodnia nigdy się nie powtórzy” – dodał Vuczić.

W 2015 roku, podczas obchodów 20. rocznicy masakry, Vuczić – wówczas jako premier – odwiedził Centrum Pamięci w Potoczari. Został wówczas zaatakowany przez tłum, który rzucał w niego kamieniami.

Masakra uznana za ludobójstwo

11 lipca 1995 roku siły bośniackich Serbów zajęły Srebrenicę – strefę bezpieczeństwa ONZ, chronioną przez holenderski batalion UNPROFOR. W kolejnych dniach zamordowano 8372 osoby – głównie muzułmańskich mężczyzn i chłopców.

Zbrodnia została uznana za ludobójstwo przez Międzynarodowy Trybunał Sprawiedliwości (MTS), Międzynarodowy Trybunał Karny dla byłej Jugosławii (MTK) i sąd Bośni i Hercegowiny (BiH).

W 2007 roku MTS uznał, że Serbia nie ponosi bezpośredniej odpowiedzialności za ludobójstwo, ale złamała Konwencję o zapobieganiu i karaniu tej zbrodni, ponieważ nie zapobiegła masakrze i nie współpracowała w ściganiu sprawców.

Międzynarodowe sądy skazały do tej pory 54 osoby na łącznie ponad 700 lat więzienia. Dożywocie otrzymali m.in. Radovan Karadżić i generał Ratko Mladić.

30. rocznica w Potoczari

W piątek rano w Centrum Pamięci Srebrenica w Potoczari rozpoczęły się oficjalne uroczystości upamiętniające 30. rocznicę zbrodni. Obecni byli ocalałe ofiary, przedstawiciele międzynarodowych instytucji i sędziowie trybunałów.

Po 30 latach sprawcy zbrodni nadal są ścigani, a ich czyny, pomimo ustaleń sądów, są negowane – Graciela Gatti Santana, prezeska Mechanizmu Rezydualnego dla Międzynarodowych Trybunałów Karnych w Hadze

Jak podkreśliła, masakra w Srebrenicy wyróżniała się systematycznym okrucieństwem i egzekucjami wyłącznie ze względu na pochodzenie etniczne i religię.

Według danych Centrum Pamięci, zbrodnia była zaplanowana i przeprowadzona metodycznie, stanowiąc kulminację kampanii czystek etnicznych.

Działania międzynarodowe i prawne

Spośród 20 wyroków MTK związanych ze Srebrenicą, siedem dotyczy zbrodni ludobójstwa. Sąd BiH wydał 25 wyroków, w tym 13 za ludobójstwo. W Serbii zapadło pięć wyroków, obejmujących m.in. zbrodnie wojenne przeciwko ludności cywilnej.

W 2021 roku BiH wprowadziła do kodeksu karnego zakaz negowania ludobójstwa i innych zbrodni wojennych oraz zakaz gloryfikowania sprawców.

W maju 2025 roku sąd BiH skazał Vojina Pavlovicia, prezesa prorosyjskiego stowarzyszenia „Wschodnia Alternatywa Republiki Serbskiej”, na 2,5 roku więzienia za negowanie ludobójstwa i pochwałę generała Mladicia. Był to pierwszy taki wyrok w historii kraju.

W 2024 roku Zgromadzenie Ogólne ONZ przyjęło rezolucję, która ustanowiła 11 lipca Międzynarodowym Dniem Pamięci o Ludobójstwie w Srebrenicy.

Trwające poszukiwania ofiar

Wciąż nie odnaleziono szczątków ok. 1000 osób, które zaginęły podczas masakry w lipcu 1995 roku. Łącznie w BiH poszukiwanych jest ponad 7 tys. ofiar wojny.

Ciała ofiar odnajdywane były w 87 masowych grobach i około 1000 mniejszych mogił. Wielu zmarłych było wielokrotnie przenoszonych, by ukryć ślady zbrodni.

Po zdobyciu miasta siły serbskie oddzielały mężczyzn od kobiet i dzieci. Ponad 20 tys. kobiet i dzieci deportowano, wiele zostało zgwałconych. Egzekucje odbywały się m.in. w szkołach, do których wrzucano granaty.

Jak wynika z relacji, 11 lipca 1995 roku generał Mladić, po wkroczeniu do Srebrenicy, powiedział: „Jesteśmy dziś w serbskiej Srebrenicy, którą darujemy narodowi serbskiemu. W końcu nadszedł moment zemsty na Turkach”.

Trudne pojednanie i spory o pamięć

Mimo upływu 30 lat, w BiH i Serbii nadal występuje problem negowania ludobójstwa i kwestionowania wyroków sądów międzynarodowych.

Serbscy politycy, także z Bośni i Hercegowiny, unikają określenia „ludobójstwo”, choć przyznają, że w Srebrenicy doszło do zbrodni. W przestrzeni publicznej wciąż widoczne są symbole gloryfikujące Mladicia i innych sprawców.

W mediach społecznościowych i na murach serbskich miast pojawiają się napisy i grafiki nawiązujące do wydarzeń z 1995 roku, często w tonie usprawiedliwienia lub podziwu dla zbrodniarzy.

Centrum Pamięci w Potoczari podkreśla, że zbrodnia w Srebrenicy była systematyczna i celowa – wymierzona w bośniackich muzułmanów ze względu na ich tożsamość religijną i etniczną. Władze Bośni i Hercegowiny apelują o uznanie faktów i pojednanie, oparte na prawdzie i sprawiedliwości.

Źródło: PAP