MAP kontra PiS. Jak wygląda sytuacja spółek Skarbu Państwa?
Wyniki spółek Skarbu Państwa znacząco się poprawiły w 2025 r., a ich wartość giełdowa wzrosła do 410 mld zł – wskazał na konferencji prasowej minister aktywów państwowych Jakub Jaworowski. Odniósł się tym samym do zarzutów PiS o pogorszeniu sytuacji w tych spółkach.
W środę posłowie PiS zaprezentowali raport pt. „Bilans strat i utraconych korzyść 2024-2025 o sytuacji w spółkach z udziałem Skarbu Państwa”. Autorzy twierdzą w nim, że „ważne z punktu widzenia interesów państwa projekty, zainicjowane przed 13 grudnia 2023 r. w większości zostały zarzucone, względnie tempo ich realizacji wyraźnie osłabło”. Zarzucają też rządowi, że wymiana władz spółek odbywała się z naruszeniem zasad corporate governance.
Na zorganizowanej w odpowiedzi na raport konferencji, szef MAP stwierdził, że "jest zszokowany poziomem fałszu i manipulacji, na jakich są oparte twierdzenia przedstawicieli opozycji”.
Minister oświadczył, że wyniki spółek w 2025 r. poprawiły się znacząco. Dodał, że w pierwszym kwartale ich wartość wzrosła o 43 proc. rok do roku, a wzrost był większy niż w przypadku prywatnych firm.
Szef MAP kontruje zarzuty opozycji
Jaworowski odniósł się także do sytuacji w wybranych spółkach z udziałem Skarbu Państwa, opisywanych w raporcie PiS. Jeśli chodzi o Grupę Azoty, w raporcie zwrócono uwagę na zawieszenie przez grupę inwestycji Poliolefiny. Jaworowski stwierdził, że projekt ten nie jest pozbawiony biznesowego sensu, ale że Azotów nie było stać na tak wysokie nakłady. Dodatkowo, według niego, w biznesplanie założono tak niskie ceny gazu, co wskazuje, że jego twórcy zakładali, iż będzie to gaz rosyjski.
W przypadku Poczty Polskiej PiS zarzucił rządowi niedostatecznie szybką restrukturyzację. Szef MAP wskazał natomiast na działania obecnego zarządu, w tym Plan Dobrowolnych Odejść.
Co do Orlenu, raport PiS zarzuca m. in., że koncern zanotował w 2024 r. znaczący spadek przychodów i zysków w każdym istotnym segmencie. Resort aktywów państwowych zwraca z kolei uwagę, że kurs akcji spółki wzrósł o 77 proc. od początku roku, a jej kapitalizacja przekroczyła 100 mld zł.
PiS wskazał też m.in. na bank PKO BP, który miał zanotować spadek atrakcyjności swojej oferty w rankingach kredytów hipotecznych. Tymczasem koszty kredytów w PKO BP najbardziej odbiegały od średniej rynkowej w momencie, gdy zastępowano poprzedni zarząd nowym w marcu 2024 r. – podał na czwartkowej konferencji Jaworowski.
W raporcie PiS zarzucił też rządowi zaniechanie licznych inwestycji przez Polską Grupę Zbrojeniową. Jaworowski wskazał z kolei na portfel zamówień PGZ o wartości 120 mld zł na różne typy uzbrojenia.
Źródło: PAP