Prewencyjny atak, a nie reakcja na uderzenie wroga. Nowa doktryna bezpieczeństwa Izraela

Izrael ma nową doktrynę obronną - uważa szef think tanku Jerusalem Center of Security and Foreign Affairs, Dan Diker. Jego zdaniem, po atakach Hamasu z października 2023, Jerozolima stawia na prewencyjne ataki. Jak choćby ostatnio w Syrii.

Zdaniem Dikera, wszystko zmieniło się 7 października 2023, po masakrze, którą urządził Hamas. Zginęło wtedy ponad 1200 osób, a terroryści wzięli 251 jeńców. Wtedy władze Izraela, jak twierdzi szef think tanku, zrozumiał, że nie może tylko reagować na ataki wroga.

Dlatego teraz władze postępują inaczej. Gdy tylko pojawia się zagrożenie, domyślną odpowiedzią staje się zdecydowana interwencja wojskowa, by zniszczyć groźbę, zanim się zmaterializuje.

Przykładem jest choćby ostatnia interwencja w Syrii. By uniknąć zagrożenia na granicy i pojawienia się nowych grup islamistycznych, siły IDF uderzyły na rządowe wojska, interweniujące w konflikcie między druzami a Beduinami.

Diker podsumowuje, że najważniejszym obecnie wyzwaniem, to znalezienie równowagi między atakami prewencyjnymi, a dyplomacją.

Źródło: PAP