Oto jak zachowuje się kurs euro po kluczowej umowie handlowej UE-USA
Reakcja na rynkach na porozumienie handlowe UE-USA jest „oczywiście pozytywna" –zauważył analityk domu maklerskiego XTB Michał Stajniak. Kontrakty na amerykańskie indeksy rosną do historycznych szczytów, złoto otwiera się spadkiem, natomiast reakcja na kursie euro do dolara jest ograniczona.
Jak podkreśla Stajniak, „całe zawirowania handlowe były negatywne dla dolara w ostatnich miesiącach, dlatego ten umacnia się w tym momencie do euro, choć para pozostaje powyżej 1,17 dol. za euro". Mocne wzrosty obserwujemy z kolei na kursie dolara do jena.
W kontekście polskiego złotego widać wzrosty kursu dolara, jednak kurs znajduje się w okolicach poziomu piątkowego zamknięcia.
„Warto jednak zauważyć, że rynek otworzył się poniżej 3,60 zł" – zauważył Stajniak.
Po godz. 9.45 za dolara płaciliśmy 3,6270 zł, za euro 4,2514 zł, za franka 4,5574 zł, za funta 4,8717 zł.
Stajniak z XTB: stawka 15 proc. i tak jest jedną z najniższych, obowiązuje na samochody i farmaceutyki
W trakcie weekend doszło do uzgodnienia najważniejszego porozumienia handlowego z perspektywy Stanów Zjednoczonych oraz Unii Europejskiej.
Jak podkreśla Stajniak, pod względem udziału handlu zagranicznego, Stany Zjednoczone oraz Unia Europejska są dla siebie zdecydowanie najważniejsze, a porozumienie uzyskane zaledwie na parę dni przed deadline'em 1 sierpnia, kiedy amerykańskie cła miały wzrosnąć z 10 do 30 proc., a UE miała odpowiedzieć własnymi cłami, to spore zaskoczenie dla rynków.
„Trump wcześniej spekulował, że stawka celna powinna znajdować się na poziomie 15-20 proc., ale nie zejdzie poniżej dolnej granicy. Z kolei Unia Europejska cały czas liczyła na utrzymanie poziomu 10 proc. Niemniej stawka 15 proc. i tak jest jedną z najniższych wśród wszystkich państw na świecie, z którymi Stany Zjednoczone osiągnęły porozumienie handlowe" – zauważył Stajniak.
„Unii Europejskiej nie udało się zmniejszyć ceł na stal i aluminium, które opiewają w tym momencie na gigantyczne 50 proc. Co jednak kluczowe dla europejskiego przemysłu, nowa stawka 15 proc. ma obowiązywać na samochody oraz wyroby farmaceutyczne" – dodał analityk XTB.
W jego ocenie porozumienie z pewnością redukuje krótkoterminowe ryzyko. Pozostaje jednak do rozwiązania wiele ważnych kwestii od strony prawnej, a „dodatkowo nieprzewidywalność Donalda Trumpa pokazuje, że nie można być pewnym osiągniętego porozumienia w 100 proc.".
Czytaj więcej: Bank Pekao: umowa handlowa UE-USA „de facto na amerykańskich warunkach”