Pierwsza konferencja ministra Żurka. "Priorytetem przywrócenie praworządności"
Dla mnie priorytetem będzie przywrócenie praworządności – oświadczył w czwartek minister sprawiedliwości, prokurator generalny Waldemar Żurek. Dodał, że należy zrobić „wszystko”, aby przyspieszyć instytucje państwa, których celem jest przestrzeganie praworządności.
Dodał, że bezpieczeństwo obywateli jest dzisiaj najważniejsze, więc te instytucje państwa, które strzegą praworządności muszą działać sprawnie i należy zrobić „wszystko, żeby to przyspieszyć”. - Dlaczego niektórzy politycy, których wyczyny dostrzegamy, śmieją się w twarz? Co ma pomyśleć Kowalski, którego ścigamy za różne przestępstwa, gdy widzi osobę z pierwszych stron gazet, która chodzi bezkarnie? To musi zostać zmienione – podkreślił Żurek.
Minister dodał, że jego jedną z pierwszych decyzji jest wycofanie z Komisji Weneckiej projektu tzw. ustawy praworządnościowej. Chodzi o projekt uregulowania statusu sędziów powołanych w latach 2018-25. Według przygotowanego w kwietniu przez resort sprawiedliwości projektu, sędziowie powołani w tych latach mieliby być podzieleni na trzy grupy. Projekt przewiduje też likwidację dwóch izb Sądu Najwyższego utworzonych po 2018 r., czyli Izby Odpowiedzialności Zawodowej oraz Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Jak ocenił, projekt ustawy ws. statusu sędziów będzie „chyba pierwszym”, nad którym MS intensywnie się pochyli.
Wśród pozostałych zmian wprowadzonych po objęciu urzędu Żurek dodał, że odwołał 9 osób w strukturach resortu sprawiedliwości i 46 prezesów i wiceprezesów sądów. Zwrócił uwagę, że znane są jego poglądy dotyczące zagadnień związanych z praworządnością.
- Moim zdaniem sędzia, który podpisywał tzw. listy poparcia do neoKRS jednak powinien mieć refleksję. Sędzia, który startował w konkursie wtedy, kiedy wiedział, że szereg innych osób, świetnych w sądzie, nie startuje w tym konkursie przed neoKRS-em, wiedział też, że jest to organ sprzecznie powołany z zapisami konstytucji dotyczącymi tej instytucji, powinien mieć refleksję - powiedział minister sprawiedliwości.
- Nie jestem od sądzenia tych osób. Natomiast chcę dobrać współpracowników, co do których mam gwarancję, że te trudne reformy, które nas czekają będą realizowane, że nie będzie żadnego rodzaju sabotażu - podkreślił szef MS.
Ponadto wystąpił do ministra spraw wewnętrznych i administracji by ten rozważył dwołanie 44 sędziów, którzy pełnią funkcję komisarzy wyborczych. Dodał, że zwrócił się też do nowych rzeczników dyscyplinarnych, by rozważyli odwołanie zastępców rzeczników regionalnych.
Żurek zapowiedział też uruchomienie konkursu na wydatkowanie 120 mln zł w ramach Funduszu Sprawiedliwości. - Będzie to konkurs ogólnopolski o środki i punkty pomocy w 47 miejscach pomocy pokrzywdzonym - poinformował minister. Dodał, że za projekt przepisów w tej sprawie odpowiada jego poprzednik Adam Bodnar.
Nowy prokurator generalny wskazał też, że po objęciu stanowiska wycofał swoje cywilne powództwa przeciw "Skarbowi Państwa". Chodzi pozew złożony przeciw najważniejszym instytucjom państwa, w tym ministrowi sprawiedliwości, kancelariami Sejmu i Prezydenta czy Sądowi Najwyższemu za szkody, jaki Żurek miał doznać w czasach rządów PiS, kiedy miał być szykanowany przez ówczesnego szefa resortu sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę.
Źródło: PAP/XYZ