Rosja nie wycofuje się z planów wobec Ukrainy

Przywódca Rosji Władimir Putin oświadczył w piątek, że nie wycofuje się ze swoich celów wojennych. Wcześniej prezydent USA groził Rosji sankcjami, jeśli do 8 sierpnia nie dojdzie do zawieszenia broni z Ukrainą.

Putin dodał, że ma nadzieję na dalsze negocjacje pokojowe z Ukrainą. Stwierdził także, że Moskwa uzgodniła z Kijowem możliwość dalszych negocjacji „bez kamer” i „w spokojnej atmosferze”. Potencjalne kompromisy miałyby zostać wypracowane przez specjalnie powołane do tego grupy robocze.

Rosyjski przywódca zastrzegł jednak, że cele, które Moskwa wyznaczyła sobie w wojnie przeciwko Ukrainie, pozostają niezmienne, a wojska rosyjskie dalej postępują na całej linii frontu. "Teraz Zachód ma jeden palący cel: zatrzymać nasz postęp za wszelką cenę" – stwierdził.

Słowa Putina można traktować jako potwierdzenie, że Rosja nie zamierza dostosować się do ultimatum prezydenta USA Donalda Trumpa. W piątek o tym, że Rosja nie potrzebuje zawieszenia broni, bo jej armia w Ukrainie posuwa się naprzód, mówił podczas debaty w Radzie Bezpieczeństwa ONZ przedstawiciel Kremla Dmitrij Poljanski.

Trump stwierdził podczas wizyty w Wielkiej Brytanii że jest „bardzo rozczarowany prezydentem Rosji Putinem” oraz że skraca czas 50 dni, który mu dał na zakończenie wojny w Ukrainie, do 10-12 dni.

Jeśli do tego czasu nie dojdzie do porozumienia, USA mają nałożyć na Rosję sankcje wtórne. Chodzi o obłożenie sankcjami krajów, które kupują rosyjską ropę.

Zełenski odniósł się do słów Putina

Do wypowiedzi strony rosyjskiej odniósł się prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. "Ukraina słyszy oświadczenia Rosji i jeśli są one sygnałem zakończenia wojny, a nie kolejną próbą zyskania czasu dla dalszej walki i odsunięcia sankcji, Kijów jest gotowy do spotkania na szczeblu przywódców w dowolnym momencie" – oświadczył w piątek.

Zaproponował, aby zamiast oświadczeń Moskwa zgodziła się na zorganizowanie spotkań na poziomie technicznym, które doprowadzą do rozmowy na szczeblu przywódców.

„Rozumiemy, kto podejmuje decyzje w Rosji i kto powinien zakończyć tę wojnę. Cały świat to rozumie. Ukraina proponuje przejście od wymiany oświadczeń i spotkań na poziomie technicznym do rozmowy na poziomie przywódców. Ameryka to proponowała. Ukraina to poparła. Potrzebna jest gotowość Rosji” – dodał prezydent Ukrainy.

Źródło: PAP/XYZ