81. rocznica wybuchu Powstania Warszawskiego. W stolicy zawyły syreny, miasto stanęło
Warszawa stanęła o 17, by uczcić 81. rocznicę Wybuchu Powstania Warszawskiego. Rondo Dmowskiego spowił biało-czerwony dym z rac.
Na minutę stanęły pojazdy komunikacji miejskiej - nawet metro. Zatrzymali się przechodnie i prywatne samochody. Strażacy i inne służby włączyły syreny w swoich radiowozach.
Rondo Dmowskiego spowił dym z rac oraz z opon motocyklistów. Było tam tyle osób, że zablokowano ruch autobusowy i tramwajowy w Alejach Jerozolimskich. Z kolei na placu Zamkowym ludzie utworzyli ogromny symbol Polski Walczącej. A na Wiśle hołd powstańcom oddała flotylla wodniaków. Powstanie uczczono też na niebie - nad mostami w centrum pojawił się dymny znak Polski Walczącej, stworzony przez pilotów Aeroklubu Warszawskiego i Polskiego.
Powstanie wybuchło 1 sierpnia 1944 o 17. Do walki stanęło od 40 do 50 tysięcy ludzi. Choć planowano je na kilka dni, to trwało ponad dwa miesiące. Zginęło 18 tys. powstańców, a 25 tysięcy było rannych. Zginęło 180 tysięcy cywilów. Resztę warszawiaków Niemcy wypędzili ze zniszczonego miasta.