Administracja Trumpa zwalnia pracowników Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC)
Administracja prezydenta Donalda Trumpa zwolniła w piątek, podczas trwającego shutdownu, dziesiątki pracowników Centrum Kontroli i Zapobiegania Chorobom (CDC) – poinformował w sobotę amerykański dziennik „New York Times”. Jak oceniła wirusolog dr Angie Rassmussen, zwolnienia oznaczają, że „Ameryka nie będzie miała żadnych możliwości reagowania na ewentualny wybuch epidemii".
Pracę stracili m.in. naukowcy zajmujący się chorobami układu oddechowego, chorobami przewlekłymi i zapobieganiem urazom, a także pracownicy czasopisma „Morbidity and Mortality Weekly Report”, informującego m.in. o pojawiających się zagrożeniach zakaźnych.
Zamknięte zostało całe biuro agencji w Waszyngtonie. Wypowiedzenia otrzymało też około 70 pracowników Epidemic Intelligence Service, tzw. „detektywów tropiących choroby” (disease detectives), którzy reagują na epidemie na całym świecie.
Piątkowe zwolnienia to kolejny cios dla CDC, która w ostatnim czasie borykała się z masowymi rezygnacjami, strzelaniną w sierpniu w pobliżu jej siedziby w Atlancie oraz zwolnieniem – pod naciskiem ministra zdrowia Roberta F. Kennedy’ego – szefa agencji. Tak ocenił „NYT”.
Już sama nominacja Kennedy'ego, antyszczepionkowca i zwolennika innych teorii spiskowych dotyczących zdrowia powszechnego, oceniana była jako zagrożenie dla podstaw systemu zapobiegania chorobom w USA.
Zwolnienia w CDC to kolejna z serii decyzji potwierdzających tę hipotezę. Jak oceniła wirusolog dr Angie Rassmussen, oznaczają one, że „Ameryka nie będzie miała żadnych możliwości reagowania na ewentualny wybuch epidemii".
„Pożegnajcie zdrowie publiczne na poziomie federalnym w jakiejkolwiek formie" – stwierdziła. W jej ocenie to katastrofa, z której Ameryka się nie podniesie.
W USA trwa shutdown. Administracja Trumpa wykorzystuje go do zwolnień motywowanych politycznie
W USA od 1 października trwa tzw. shutdown, czyli zawieszenie działalności rządu w związku z brakiem prowizorium budżetowego. Prezydent USA Donald Trump zapowiedział wiele zwolnień pracowników federalnych, które mają być „nakierowane na Demokratów”.
W piątek agencja Associated Press (AP) poinformowała, że zwolnienia mogą objąć ponad 4 tys. osób.
Zwolnienia mogą najsilniej dotknąć resortu finansów, który może stracić 1,4 tys. pracowników, zdrowia (1,1 tys. pracowników) oraz urbanizacji (400).
Prezydent USA powiedział w piątek, że zwolnienia będą „nakierowane na demokratów” (zwolenników Partii Demokratycznej przyp. red.).
Czytaj także: „Zamknięcie” USA stało się faktem. Oto, co to oznacza w praktyce
Źródło: PAP, XYZ