Akcje Dino spadają po publikacji wyników. „Nie wystarczy, że są trochę lepsze rok do roku”

Dino traci podczas piątkowej sesji na giełdzie po publikacji wyników za trzeci kwartał 2025 r. Mimo, że wyniki okazały się lepsze niż w analogicznym kwartale ubiegłego roku, rozczarowały inwestorów.

O godz. 13.46 akcje Dino spadały o 6,95 proc. Spadki – widoczne od piątkowego poranka – są efektem publikacji kwartalnego raportu, który spółka przedstawiła już po zamknięciu czwartkowej sesji. Choć wyniki Dino poprawiły się względem poprzednich kwartałów, wzrosty były mniejsze, niż zakładał rynek.

–  Dino jest spółką wzrostową, więc nie wystarczy, że jej wyniki są trochę lepsze rok do roku. Ten wynik powinien ulegać istotnej poprawie by uzasadniać premię, którą inwestorzy przykładają spółce w stosunku do spółek porównywalnych – komentuje dla XYZ Janusz Pięta, analityk mBanku.

Zysk EBITDA (przed odsetkami, podatkami, deprecjacją i amortyzacją) wyniósł w III kw. 750 mln zł, co oznacza wzrost o 11,4 proc. w ujęciu rocznym. Wynik był jednak słabszy, niż zakładał konsensus rynkowy, szacowany przez PAP na 770,8 mln zł.

Podobnie, przychody grupy wyniosły 8 mld 761 mln zł. Mimo że oznacza to wzrost o 15,2 proc. w ujęciu rocznym, analitycy spodziewali się, że sięgną one 8 mld 966 mln zł.

Niższy od oczekiwań okazał się też zysk netto – choć wzrósł do 481,9 mln zł wobec 438,2 mln zł w 2024 r., rynek spodziewał się kwoty bliskiej 498 mln zł.

Słaby wzrost sprzedaży ciągnie Dino w dół

Spółka zanotowała słaby wzrost sprzedaży porównywalnej. Dino miało w III kw. o 0,8 proc. większą sprzedaż porównywalną niż Biedronka, wobec 3,5 proc. w poprzednim kwartale. To spory spadek na niekorzyść Dino – wskazuje Pięta.

Według analityka duży wpływ na wyniki Dino miała zimna pogoda, która spowodowała spadek w segmencie sprzedaży impulsowej, generującej wyższą marżę.

– Drugim ważnym czynnikiem jest poziom wydatków inwestycyjnych. Wcześniej spółka przewidywała, że wyniosą one w 2025 r. między 1,8 a 2 mld zł, a teraz doprecyzowała, że to będzie około 2 mld zł, co mogło negatywnie wpłynąć na perspektywy generacji gotówki – dodaje ekspert. Według niego ta zmiana była jednak do przewidzenia. Sieć zdecydowała się bowiem na wprowadzenie automatów kaucyjnych i zwiększyła swój cel, jeśli chodzi o liczbę nowych sklepów.

W III kw. Dino otworzyło 98 nowych marketów, co podniosło ich łączną liczbę do 2933.

Dalsze notowania Dino będą zależne od danych makroekonomicznych i od tego, jak będzie ewoluował popyt – zapowiada analityk i dodaje: – Na ten moment liczby pokazują, że konsument zachowuje się dobrze, a konsumpcja prywatna czy sprzedaż detaliczna rośnie, ale nie przekłada się to na sprzedaż żywności.

Źródło: PAP, GPW, XYZ