ArcelorMittal wstrzymuje produkcję w Dąbrowie Górniczej. Jest apel do premiera ws. huty
Fundacja Instrat zwróciła się do premiera Donalda Tuska w związku z decyzją ArcelorMittal o tymczasowym zatrzymaniu wielkiego pieca w hucie w Dąbrowie Górniczej. Fundacja apeluje o inwestycje w zeroemisyjne hutnictwo oraz "asertywność w negocjacjach" ze spółką.
ArcelorMittal tymczasowo wstrzymuje prace wielkiego pieca w Dąbrowie Górniczej
W czwartek ArcelorMittal Poland, największy producent stali w Polsce, podał, że ze względu na trudne otoczenie rynkowe tymczasowo zatrzyma wielki piec nr 3 w dąbrowskiej hucie. Sprawę opisywaliśmy tutaj.
Ze stanowiska Instratu wynika, że że fundacja nie jest przekonana o tymczasowości rozwiązania. Organizacja wskazuje także, że "Polska jest praktycznie jedynym krajem w Europie, gdzie ten globalny koncern nie przygotował realnej alternatywy do zastąpienia swojej obecnej, wysokoemisyjnej produkcji".
"ArcelorMittal Poland, polski oddział indyjskiego koncernu górniczo-hutniczego, zapowiedział wczoraj wygaszenie ('tymczasowe zatrzymanie') produkcji w jednym z dwóch piecy (nr 3) w Dąbrowie Górniczej. To oznacza utratę tysięcy miejsc pracy i niesprawiedliwą transformację, bez stworzenia alternatyw. Niekontrolowane wygaszenie strategicznej mocy bez wypracowania alternatywy godzi w bezpieczeństwo ekonomiczne państwa i pogłębi nasze uzależnienie od importu" – wskazuje Instrat.
"Widząc przewagę globalnego koncernu w negocjacji z wieloma resortami w rządzie, na dodatek podczas jego rekonstrukcji, zwracamy uwagę na tę dysproporcję w podejściu do polskiego rządu i pracowników" – czytamy w stanowisku fundacji.
Wiodące europejskie gospodarki nie pozwoliły traktować się w tak niepoważny sposób – podaje Instrat.
"W większości z nich powstał szeroki program zachęt do inwestycji w zielone hutnictwo, a m.in. zakłady ArcelorMittal musiały przygotować się do udziału w wyścigu technologicznym. Polska była i jest na tej mapie asertywności wyjątkiem – po niezrealizowanych zobowiązaniach mamy przejść płynnie do podjęcia kolejnych bez oceny dotychczasowej współpracy. Ostrzegamy, piece elektryczne czy wychwytywanie dwutlenku węgla to element gry na czas, na której skorzystają eksporterzy stali – nie tylko z Chin czy Ukrainy, ale też z Indii" – uważa fundacja.
Instrat apeluje do premiera o "asertywność" w negocjacjach z koncernem
W związku z tym Instrat apeluje do rządu i premiera o "urealnienie założeń dot. dalszej obecności ArcelorMittal w Polsce" i przygotowanie alternatywy do produkcji stali pierwotnej w Polsce "po porzuceniu" przez koncern zakładu w Dąbrowie Górniczej.
Jeśli chodzi o alternatywę, fundacja wskazuje że Polska powinna zainwestować w hutę zielonej stali w technologii bezpośredniej redukcji żelaza zasilanej prądem i zielonym wodorem przy zaangażowaniu instytucji państwowych i spółek Skarbu Państwa.
"Potrzebujemy nie tylko uszczelnienia granic i większej aktywności różnych służb państwa w śledzeniu, skąd tak naprawdę przybywa do nas stal. Musimy mieć przede wszystkim realną alternatywę na budowę polskiej huty zielonej stali, skoro nie przygotował jej żaden prywatny inwestor. Apeluję do pana premiera Donalda Tuska o bardziej krytyczne spojrzenie na to, kto zainwestuje w transformację hutnictwa. Równolegle musimy przygotować plan transformacji dla górnictwa węgla koksującego i koksowni, które zostaną tym krokiem dotknięte" – podsumował apel Michał Hetmański, prezes Fundacji Instrat.