Bank Anglii ostrzega przed bańką AI: rośnie ryzyko silnej korekty na rynku

Bank Anglii ostrzega, że ryzyko ostrej korekty na rynku wzrosło. Instytucja dodaje, że wycena firm koncentrujących się na AI wydaje się przesadzona i wkrótce bańka AI może pęknąć.

To kolejna instytucja – informuje CNBC – która ostrzega przed bańką AI. Wcześniej mówił o tym choćby szef Fed Jerome Powell, który stwierdził, że niektóre aktywa są zbyt wysoko wycenione. Także Goldman Sachs ostrzega, że o ile sama bańka AI jeszcze nie powstała, to inwestorzy powinni rozważyć dywersyfikację środków i nie inwestować wszystkiego w AI.

Bank Anglii podkreślił, że takie czynniki jak zwiększona konkurencja na rynku, rozczarowujące możliwości AI oraz powolne tempo wprowadzania sztucznej inteligencji do użycia może „doprowadzić do ponownej wyceny obecnych oczekiwanych wysokich zysków”.

Na te wyceny AI mogą też wpłynąć fizyczne wąskie gardła: dostawy prądu, wolne wprowadzenie najnowszych modeli, a także łańcuchy dostaw do budowy centrów danych. Problemy w tych obszarach również mogą zaszkodzić oczekiwanym wysokim zyskom firm AI.

Bank centralny Wielkiej Brytanii tłumaczy, że takie ponowne wyceny mogą doprowadzić do gwałtownej korekty na rynkach, a to z kolei spowodowałoby krach finansów firm i gospodarstw domowych, które są nadwyrężone drogimi kredytami i wysokimi kosztami życia. Wpłynęłoby to też na pozycję Zjednoczonego Królestwa jako otwartej gospodarki i globalnego centrum finansowego.

Wzrost ryzyka korekty rynkowej nie wynika jedynie z bańki AI. Na brytyjskim rynku padła ostatnio firma Tricolor, finansująca kredyty samochodowe. Są też problemy polityczne i gospodarcze w Japonii oraz Francji, a cały czas trwa napięcie między prezydentem USA Donaldem Trumpem a szefem Fed.