Bank BNP Paribas ma wypłacić odszkodowanie trzem ofiarom konfliktu w Sudanie

Ława przysięgłych w procesie toczącym się w USA uznała w piątek, że bank BNP Paribas pomagał byłemu rządowi w Sudanie poprzez świadczenie usług finansowych objętych sankcjami nałożonymi na kraj przez Stany Zjednoczone. W związku z tym bank został zobowiązany do wypłaty odszkodowania 20,5 mln dolarów odszkodowania trzem poszkodowanym, którzy wytoczyli proces.

Wyrok nowojorskiego sądu nie jest prawomocny. BNP Paribas zapowiedział apelację i spodziewa się, że w drugiej instancji wyrok zostanie zmieniony – podaje Reuters.

W procesie trzech uchodźców z Sudanu zarzuciło, że świadczenie przez francuski bank usług finansowych rządowi byłego prezydenta Umara al-Baszira czyni go współwinnym przeprowadzanych przez rząd działań. Proces miał ustalić, czy działania BNP Paribas stanowiły "naturalną i wystarczającą przyczynę" szkody poniesionej przez trzech powodów, którym udało się przeżyć czystki etniczne.

Polecamy: Sudan w ogniu konfliktu. Wojna, surowce i wpływ na Europę

Zdaniem prawników poszkodowanych wyrok będzie stanowił precedens i umożliwi o ubieganie się odszkodowania od banku ok. 20 tys. uchodźcom z Sudanu przebywającym w USA – podaje Reuters.

Rzecznik banku, cytowany przez agencję, przekazał, że bank uważa wyrok za "BNP Paribas uważa, że ​​wynik ten jest "ewidentnie błędny". "Istnieją bardzo mocne podstawy do odwołania się od wyroku, który opiera się na zniekształceniu obowiązującego prawa szwajcarskiego i ignoruje ważne dowody, których bank nie miał prawa przedstawić” – podał rzecznik.

Jak przypomina agencja, w 2014 r. z kolei bank BNP Paribas zgodził się przyznać do winy w innym procesie w USA związanym z łamaniem sankcji nałożonych na Sudan, Iran i Kubę. Bankowi zasądzono wtedy blisko 9 mld dolarów kary.