Co najmniej 80 ofiar śmiertelnych po powodzi w Tajlandii. Indonezja naliczyła 67 zabitych
Do co najmniej 80 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych powodzi w południowej części kraju – przekazał w czwartek rzecznik rządu Tajlandii Siripong Angkasakulkiat. Ulewne deszcze – wywołane przez cyklon Senyar – dotknęły też Malezję i indonezyjską wyspę Sumatra, gdzie zginęło 67 osób.
Cyklon Senyar najwięcej zniszczeń dokonał w środkowej części Półwyspu Malajskiego i części Sumatry. Służby meteorologiczne w Hat Yai – stolicy najbardziej dotkniętej powodziami prowincji Songkhla – odnotowały rekordowy dzienny opad deszczu sięgający 335 mm.
Władze Tajlandii podały, że w 12 prowincjach z powodu ulewnych opadów deszczu ucierpiało łącznie ponad 3 mln ludzi i około 1 mln gospodarstw domowych. Część z nich jest odcięta od pomocy, a wiele miejscowości jest bez prądu. Ucierpiały też połączenia komunikacyjne. W odpowiedzi na skalę zniszczeń i ofiar Ministerstwo zdrowia Tajlandii zdecydowało o utworzeniu ośmiu szpitali polowych.
Rząd w Bangkoku ewakuował drogą lotniczą z Hat Yai 20 pacjentów w najgorszym stanie. Równocześnie w ten sam sposób personel medyczny i pozostali pacjenci otrzymali zapasy żywności. Rząd używa dronów i śmigłowców także po to, by dostarczać uwięzionym na dachach ludziom zasoby.
67 zabitych na indonezyjskiej Sumatrze
Z kolei na indonezyjskiej wyspie Sumatra zginęło w wyniku działania cyklonu 67 osób. Co najmniej 100 osób uznaje się za zaginione. Liczba ewakuowanych wynosi ponad 8 tys. mieszkańców. Ponad 2 tys. gospodarstw domowych w górzystym regionie zostało zniszczonych.
Trwa tam obecnie akcja ratunkowa. Ratownicy używają młotów pneumatycznych, pił i narzędzi rolniczych, by przedostać się przez grube warstwy błota, skał i powalonych drzew. Działania ratunkowe utrudniają jednak przerwy w dostawach prądu oraz zniszczone drogi i mosty. Tam także pomoc i zaopatrzenie dostarczane są śmigłowcami.
W odpowiedzi na kryzys i prognozy przewidujące dalsze opady władze zapowiedziały użycie technologii modyfikacji pogody.
W czwartek synoptycy przekazali, że poziom wody zaczął spadać. Kolejne dni mają przynieść stopniową poprawę pogody. Meteorolodzy ostrzegają już jednak przed kolejnym ośrodkiem bardzo niskiego ciśnienia. Zgodnie z prognozami będzie się przemieszczać w kierunku subkontynentu indyjskiego i w najbliższym czasie przekształci się w kolejny cyklon.
Indonezyjska Agencja Meteorologii, Klimatologii i Geofizyki poinformowała, że Cieśnina Malakka, nad którą leżą zarówno Indonezja, jak i Tajlandia, jest nietypowym miejscem dla powstawania cyklonów z uwagi na bliskość równika. Cyklon Senyar, który rozwinął się w tym regionie, jest 13. w tym roku niżem tropikalnym. To też trzeci cyklon w obecnym sezonie w północnej części Oceanu Indyjskiego.
Źródło: PAP