Duże grono pracodawców z USA zapłaci miliardy dolarów za cła Trumpa

Jak informuje Associated Press, wprowadzenie ceł przez administrację USA może przynieść duże straty dla części firm z tego kraju. Według analityków JPMorganChase Institute, dla przedsiębiorstw o rocznych przychodach mieszczących się w przedziale od 10 mln do 1 mld dol., koszt wojny taryfowej może wynieść 82,3 mld dol.

Jest to szczególna grupa dla amerykańskiej gospodarki, ponieważ wspomniane firmy zatrudniają jedną trzecią pracowników z sektora prywatnego. Wpływ ceł na ich biznes również jest dotkliwszy, ponieważ wiele z nich swoją działalność opiera się o import towarów, w dużej mierze z Chin, Indii czy Tajlandii.

Autorzy raportu dodają, że w straty firm w przeliczeniu na jednego pracownika wyniosą 2080 dol., tj. 3,1 proc. rocznej pensji. Oszacowana kwota jest i tak niższa od tej, jaka mogłaby być, gdyby administracja prezydenta Trumpa wprowadziła cła zgodnie z pierwotną wersją z 2 kwietnia. W takim wypadku koszt wzrósłby do 187,6 mld dol.

Wiele jednak na polu polityki handlowej USA i jej partnerów może się zmienić. Przedstawiciele m.in. Chin, Kanady czy Unii Europejskiej negocjują z administracją Trumpa w sprawie warunków dotyczących ich bezpośrednio. Rozmowy bywają burzliwie, patrząc chociażby przez pryzmat relacji Waszyngton – Ottawa, w przypadku której doszło do zerwania negocjacji przez Amerykanów. Zostało one przywrócone chwilę później, tuż po tym, jak Kanadyjczycy wycofali się z planowanego wdrożenia podatku od usług cyfrowych, który uderzyłby w koncerny technologiczne. Zgodnie z deklaracją Trumpa, amerykańskie cła wejdą w życie 9 lipca.