Dziś może upaść francuski rząd. Przyspieszone wybory wygra skrajna prawica
Dziś premier Francji będzie walczył o życie w parlamencie. Jeśli jednak spełnią się najbardziej prawdopodobne scenariusze, to kraj czekają przedterminowe wybory. A te zdecydowanie wygra Ruch Narodowy.
Jak wynika bowiem z sondażu, to ugrupowanie zdobyłoby 33 proc. głosów. Obóz Macrona, według badania Toluna Harris Interactive, może liczyć jedynie na 15 proc. głosów.
Jeśli zaś chodzi o lewicę, to jej szanse zależą od konfiguracji wyborczej. W przypadku startu w koalicji, sojusz wszystkich partii lewicowych osiągnąłby 26 proc. poparcia. Jeśli jednak skrajna lewica wystartowałaby samodzielnie, to Francja Nieujarzmiona zdobyłaby 10 proc. głosów. Socjaliści, komuniści i ekolodzy mogliby za to liczyć na 19 proc. głosów.
Republikanie, czyli gaullistowska prawica, dostaliby około 10 proc. głosów.
Do tego z sondażu wynika, że o ile tylko 15 proc. Francuzów chce przedterminowych wyborów, to 49 proc. obywateli domaga się dymisji prezydenta Emmanuela Macrona.
Dziś wieczorem premier Francois Bayrou zwróci się o wotum zaufania. Wszelkie sondaże pokazują, że nie udało mu się jednak przekonać opozycji i Francję czeka upadek rządu.