Dziś zaczyna się astronomiczna jesień. Klimatolog: Będą kolejne fale ciepła
Dziś wieczorem zaczyna się astronomiczna jesień. Jak jednak tłumaczy prof. Bogdan Chojnicki z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu, to jednak nie oznacza, że nie będzie już ciepło. Jego zdaniem, fale powietrza z nad Afryki mogą do nas dotrzeć nawet w grudniu.
Zdaniem uczonego, wszystko dzieje się zgodnie z tendencją z ostatnich lat. – Chociażby wrzesień, z którym mamy obecnie do czynienia, przypomina trochę wrzesień rok temu. Miesiąc ten znów jest ciepły i na razie temperatura w tym okresie jest sporo powyżej normy. Czekaliśmy na pewnego rodzaju ochłodzenia, a zamiast tego uzyskujemy dość wysokie temperatury – wyjaśnia prof. Chojnicki. Jak dodaje, obecna wrześniowa fala ciepła nie będzie ostatnia. Sugeruje, że następne nadejdą w kolejnych miesiącach i mogą pojawić się nawet w styczniu.
Według prognoz IMGW, w ciągu najbliższych pięciu tygodni w Polsce temperatura wyniesie średnio od 4 do 17 stopni Celsjusza. Najcieplej będzie na północnym zachodzie, a najzimniej na południowym wschodzie. Pogoda długookresowa na najbliższe cztery miesiące pokazuje, że temperatura będzie taka sama lub wyższa niż podczas lat 1991–2020.