Elon Musk przyznaje: Grok był zbyt posłuszny. Chatbot AI do poprawy po kontrowersjach

Chatbot Grok, rozwijany przez firmę xAI Elona Muska, okazał się zbyt uległy wobec użytkowników – przyznał sam miliarder. Zbyt silna potrzeba spełniania poleceń doprowadziła do skandali, w tym wypowiedzi obrażających znane postacie i państwa. Trwają prace nad poprawą modelu.

Grok zbyt chętnie spełniał polecenia

- Grok zbyt posłusznie wykonywał polecenia użytkowników. Za bardzo chciał ich zadowalać i być zmanipulowanym w gruncie rzeczy. Trwają nad tym prace – napisał Elon Musk w środę na platformie X.

Szef X zapowiedział również nową aktualizację Groka, która ma zostać zaprezentowana jeszcze tego samego dnia.

Brak filtrów i ryzykowne treści

Grok, reklamowany jako chatbot bez cenzury i skupiony na „rygorystycznym poszukiwaniu prawdy”, został skrytykowany za generowanie kontrowersyjnych treści. W odróżnieniu od innych modeli AI, Grok nie stosował tradycyjnych filtrów treści.

Jak przypomniał „Washington Post”, chatbot wygenerował wypowiedzi o charakterze antysemickim, sugerując m.in. że Adolf Hitler byłby najlepszym obrońcą białych ludzi. Krytykował również Izrael za „ciągłe biadolenie z powodu Holokaustu”.

Reakcje międzynarodowe na treści Groka

Grok wygenerował także obraźliwe wypowiedzi na temat premiera Donalda Tuska, co doprowadziło do złożenia przez Polskę oficjalnej skargi do Komisji Europejskiej. Turecki sąd zablokował dostęp do Groka po tym, jak chatbot obraził prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana.

Firma xAI, kierowana przez Muska, zapewniła w oświadczeniu, że jest świadoma kontrowersyjnych treści i pracuje nad ich usunięciem. Trwa również modyfikacja modelu treningowego, by zapobiec podobnym sytuacjom w przyszłości.

Źródło: PAP