GPW. Akcje PKP Cargo gwałtownie w dół po info o sprzedaży przez Wojewodkę 10 grudnia 2025
W środę po południu główne indeksy GPW rosły, ale zwyżki przeważnie były nieduże. Do najsłabszych na rynku należało PKP Cargo, które w przeciągu całego dnia odnotowało spadek rzędu 10 proc.
Akcje PKP Cargo notowały spokojny dzień do momentu, gdy przed południem pojawił się komunikat o sprzedaży akcji przez Marcina Wojewodkę, wiceprzewodniczącego rady nadzorczej. 10 grudnia zbył on 91,7 tys. akcji. Średnia cena wyniosła 12,56 zł. Przed zamknięciem giełdy za jedną akcję PKP Cargo płacono już zaledwie nieco powyżej 11,50 zł.
PKP Cargo traciło, gdy WIG i WIG20 odnotowały nieznaczne wzrosty (poniżej 0,5 proc.).
Czytaj także: Sąd wyznaczył nowego zarządcę masy sanacyjnej PKP Cargo
Rynki czekają na decyzję Fedu ws. stóp procentowych
Jak ocenia Mariusz Adamiak, dyrektor Biura Strategii Rynkowych PKO BP, ze względu na zbliżający się koniec roku aktywność na rynkach powoli wygasa.
Istotnym wydarzeniem jest środowe posiedzenie amerykańskiej Rezerwy Federalnej. Rynek oczekuje obniżki stóp o 25 pb.
„Kluczowy tu będzie komunikat odnośnie przyszłości, czy amerykański bank centralny będzie się skłaniał ku dalszym obniżkom, czy raczej będzie ostrożny w tej kwestii. Inwestorzy, zwłaszcza na rynku akcji, liczą na to, że koszt pieniądza w Stanach Zjednoczonych spadnie, co z jednej strony dałoby impuls gospodarce, a z drugiej strony oprocentowanie instrumentów dłużnych byłoby niższe w stosunku do innych instrumentów, co zawsze akcjom pomaga” – powiedział Mariusz Adamiak.
„Przed końcem roku będziemy jeszcze mieli posiedzenie Europejskiego Banku Centralnego, ale tutaj raczej nie spodziewamy się niczego istotnego” – dodał.
Prognozy na 2026 r. umiarkowanie optymistyczne
Zdaniem Mariusza Adamiaka inwestorzy kończą ten rok z umiarkowanie optymistycznymi oczekiwaniami na rok przyszły.
„Jeśli chodzi o polską gospodarkę, to w przyszłym roku można się spodziewać wzrostu o co najmniej 3,5 proc., a coraz częściej mówi się, że wzrost może być bliżej 4 proc. To z punktu widzenia giełdy jest korzystne, bo wpływa na prognozy zysków spółek” – powiedział.
„Ponadto, przy spadającej inflacji mamy podstawy zakładać, że stopy procentowe w Polsce będą obniżane. W kolejnych miesiącach mogą one spaść z tego poziomu, z którym mamy do czynienia obecnie, o kolejne 0,5 pkt proc. i na koniec marca możemy zobaczyć stopy w okolicach 3,5 proc. Zatem z jednej strony mamy spodziewane silne makro, a z drugiej strony prawdopodobnie niższe stopy procentowe” – dodał.
Jak ocenia, globalne otoczenie charakteryzuje się bardzo dużą niepewnością, szczególnie jeśli chodzi o Stany Zjednoczone.
„Tam mamy słabnący rynek pracy oraz słabnącego amerykańskiego konsumenta i trudno powiedzieć, jak to dalej będzie ewoluować. Natomiast generalnie jeśli chodzi o oczekiwania, o prognozy na przyszły rok, to są one umiarkowanie optymistyczne. Stąd też końcówka roku przebiega w pozytywnych nastrojach” – powiedział.
„Wciąż bardzo ważnym tematem są negocjacje odnośnie zakończenia czy też zawieszenia wojny w Ukrainie. Gdyby to się udało, to niewątpliwie byłby to pozytywny impuls dla Europy, a zwłaszcza dla naszego regionu” – dodał.
Polecamy: Warren Buffett traci wieloletnich pracowników. Z Berkshire Hathaway odchodzą znane nazwiska
Źródło: PAP