Indie ostrzegają: amerykańskie cła obniżą PKB nawet o 0,6 proc.

Amerykańskie taryfy celne na towary z Indii mogą znacząco spowolnić wzrost gospodarczy kraju. Rząd w Delhi szacuje, że w tym roku Produkt Krajowy Brutto może spaść o co najmniej 0,5 proc.

Główny doradca ekonomiczny rządu Indii V. Anantha Nageswaran powiedział w rozmowie z Bloomberg TV, że cła nałożone przez Stany Zjednoczone już w tym roku finansowym mogą obniżyć wzrost gospodarczy o 0,5–0,6 proc. Waszyngton wprowadził 50-procentowe taryfy na import z Indii.

Decyzję o podwyżce ceł podjął prezydent USA Donald Trump. Jak podkreślił, działania są reakcją na import rosyjskiej ropy przez Indie. Zdaniem Białego Domu wspiera to finansowanie wojny Rosji przeciwko Ukrainie. W sierpniu Trump podwoił stawki celne, argumentując, że Delhi nie zrezygnowało z zakupów rosyjskich surowców.

Indyjska ministra finansów Nirmala Sitharaman zapowiedziała jednak, że kraj będzie kontynuował zakupy ropy od Rosji ze względów ekonomicznych. Grupy eksporterów oceniają, że nowe cła mogą objąć nawet 55 proc. indyjskiego eksportu do USA. Przewagę zyskają wtedy konkurenci - Wietnam, Bangladesz i Chiny.

Mimo to rząd Indii utrzymuje prognozę wzrostu gospodarczego na poziomie 6,3–6,8 proc. w 2025 r. Nageswaran zaznaczył, że optymizm opiera się na dobrym wyniku pierwszego kwartału: gospodarka wzrosła o 7,8 proc. Kwestia importu rosyjskiej ropy i wojny na Ukrainie była też tematem rozmów dyplomatycznych premiera Narendry Modiego.

W ubiegłym tygodniu w Chinach, na marginesie szczytu Szanghajskiej Organizacji Współpracy, Modi zapewnił prezydenta Rosji Władimira Putina o bliskich relacjach obu krajów. Dwa dni wcześniej w rozmowie telefonicznej z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim zadeklarował, że Indie popierają dążenia do zakończenia wojny i gotowe są wspierać ten proces.

Źródło: PAP