Japonia obniża limit cen rosyjskiej ropy naftowej, wprowadza nowe sankcje

Władze Tokio ogłosiły w piątek dodatkowe sankcje wobec Rosji, obejmujące obniżenie pułapu cenowego na rosyjską ropę naftową do 47,6 dol. oraz rozszerzenie listy osób i podmiotów objętych zamrożeniem aktywów. Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski zadeklarował, że „zdecydowanie docenia” ruch Japonii.

Rząd Japonii zdecydował się na obniżenie limitu cenowego na rosyjską ropę z 60 do 47,60 dol. za baryłkę, w porozumieniu z krajami grupy G7.

Poinformowano również o zamrożeniu aktywów na terenie Japonii 47 podmiotów i 9 osób z Rosji oraz jednej grupy i 5 osób ze wschodniej i południowej Ukrainy, które uznano za zaangażowane w destabilizację Ukrainy, a także 3 grup z innych krajów.

Zakazem eksportu towarów z Japonii objęto 11 podmiotów, w tym te mające siedziby w Rosji, Chinach i Turcji.

– Podjęliśmy tę decyzję, ponieważ rosyjska inwazja na Ukrainę wciąż trwa – oświadczył rzecznik rządu Yoshimasa Hayashi. – Współpracując ze społecznością międzynarodową, w tym z G7, będziemy dążyć do rozwiązania problemu, kompleksowo oceniając, co jest skuteczne i niezbędne dla interesów narodowych, aby osiągnąć sprawiedliwy i trwały pokój na Ukrainie – dodał.

„Doceniamy zdecydowane działania Japonii mające na celu zwiększenie presji na Rosję” – napisał prezydent Zełenski na platformie X.

„To znacznie osłabi możliwości finansowe Kremla. Dziękuję również Japonii za sankcje nałożone na przedsiębiorstwa rosyjskiego kompleksu militarno-przemysłowego” – dodał.

W odrębnym komunikacie Tokio złagodziło zalecenia dotyczące podróży do Rosji. Choć utrzymano „zalecenie unikania podróży” w rejonach graniczących z Ukrainą, od 12 września możliwe są podróże i pobyty w pozostałych częściach Rosji w ograniczonych celach, takich jak biznes, studia, badania, edukacja oraz cele humanitarne.

Czytaj także: Przychody Rosji z ropy naftowej spadły do najniższego poziomu od lat

Źródło: PAP