KE przyjmie w środę porozumienie z Mercosurem. Co dalej?
Komisja Europejska (KE) w środę przyjmie umowę o wolnym handlu z blokiem państw Ameryki Południowej Mercosur – poinformowała we wtorek rzeczniczka KE Paula Pinho.
Następnie porozumienie z Argentyną, Brazylią, Paragwajem i Urugwajem będą musiały zaakceptować kraje członkowskie. Polska jest przeciwna obecnemu kształtowi porozumienia. Stanowisko to wyrażają zarówno rząd, jak i prezydent.
Przedstawicielstwo RP przy UE potwierdziło, że w czwartek do Brukseli przyjedzie minister rolnictwa Stefan Krajewski, który spotka się z komisarzem odpowiedzialnym za rolnictwo Christophe'em Hansenem.
Kwestia ścieżki ratyfikacji porozumienia z Mercosurem jest nadal nierozstrzygnięta. Jeśli umowa będzie dotyczyć tylko obszarów należących do wyłącznych kompetencji KE – takich jak handel czy inwestycje zagraniczne – do jej zatwierdzenia wystarczy zgoda Parlamentu Europejskiego (PE) oraz kwalifikowana większość w Radzie UE (czyli co najmniej 15 państw reprezentujących 65 proc. ludności Wspólnoty).
Jeśli jednak porozumienie obejmie również inne obszary, takie jak standardy środowiskowe czy zamówienia publiczne, zostanie uznane za tzw. umowę mieszaną i będzie wymagało ratyfikacji przez parlamenty narodowe wszystkich 27 państw członkowskich.
Możliwe jest też rozdzielenie dokumentu na część mieszczącą się wyłącznie w kompetencjach UE oraz część mieszaną.
Dania, która obecnie sprawuje prezydencję w UE, chce sfinalizowania umowy UE-Mercosur do końca roku.
Polska przeciwko umowie z Mercosurem
KE ogłosiła zakończenie trwających od blisko 25 lat rozmów na temat porozumienia w grudniu 2024 r. Następnie strona unijna przystąpiła do przeglądu prawnego porozumienia i tłumaczenia go na języki narodowe.
KE, która forsuje przyjęcie porozumienia, podkreśla, że Mercosur jest jedynym znaczącym partnerem handlowym w Ameryce Łacińskiej, z którym UE nie miała preferencyjnej umowy handlowej. Tymczasem Unia jest drugim po Chinach największym partnerem tego bloku państw, wyprzedzając Stany Zjednoczone. Firmy z UE eksportowały do czterech krajów Mercosuru towary o wartości 56 mld euro (w 2023 r.) i usługi o wartości 28 mld euro (w 2022 r.).
Porozumienie z Mercosurem ma znieść bariery handlowe dla europejskich firm takie jak wysokie cła. Przewiduje też uproszczenie procedur dla biznesu z UE oraz zniesienie przepisów i norm technicznych różniących się od norm międzynarodowych.
Kontrowersje budzi jednak fakt, że umowa otwiera rynek unijny na produkty rolne z Mercosuru. Przy tym import niektórych wrażliwych produktów rolnych, takich jak wołowina, etanol, wieprzowina, miód, cukier i drób, ma być ograniczony.
Przeciwne podpisaniu umowy z państwami Mercosuru są Francja i Polska. Obywdwa państwa obawiają się otwarcia europejskiego rynku na żywność z tych krajów, gdzie standardy są o wiele niższe niż te, których muszą przestrzegać rolnicy w UE. Sprzeciw Francji i Polski nie będzie jednak wystarczający do zablokowania przyjęcia umowy, jeśli umowa będzie miała być ratyfikowana większością głosów.
Źródło: PAP/XYZ