Komisja śledcza ds. Pegasusa zawiadomiła prokuraturę o możliwym przestępstwie Ziobry
Sejmowa komisja śledcza ds. Pegasusa skierowała do prokuratury zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Zbigniewa Ziobrę, byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, obecnie posła PiS. Komisja uznała, że polityk ponosi odpowiedzialność za nieprawidłowości przy finansowaniu zakupu systemu Pegasus.
Zawiadomienie ogłoszono we wtorek podczas konferencji prasowej przed siedzibą Ministerstwa Sprawiedliwości. Przewodnicząca komisji Magdalena Sroka poinformowała, że Ziobro jako minister był dysponentem Funduszu Sprawiedliwości i miał obowiązek dbać o prawidłowe wydatkowanie jego środków, przeznaczonych dla ofiar przestępstw.
Według komisji, mimo ostrzeżeń służb o ryzyku wycieku danych przy użyciu izraelskiego systemu szpiegowskiego Pegasus, Ziobro podjął decyzję o przekazaniu środków na jego zakup. Jak zaznaczyła Sroka, wybór oprogramowania izraelskiej firmy NSO Group mógł stworzyć warunki umożliwiające pozyskanie materiałów przez obce służby.
W ubiegłym tygodniu przed komisją śledczą zeznawał sam Zbigniew Ziobro. Potwierdził, że był inicjatorem zakupu Pegasusa, jednak — jak dodał — ostateczną decyzję o wydatkowaniu pieniędzy z Funduszu Sprawiedliwości podjął ówczesny wiceminister Michał Woś, który „znał jego kierunkową wolę”.
Komisja śledcza ds. Pegasusa bada m.in. legalność zakupu i wykorzystania oprogramowania przez polskie służby oraz źródła jego finansowania. Pegasus został zakupiony za środki z Funduszu Sprawiedliwości, którego dysponentem był Zbigniew Ziobro w czasie, gdy kierował resortem sprawiedliwości.
Źródło: PAP