Martwy dzik z ASF w zagłębiu hodowlanym. Służby zbadają, czy mogło dojść do aktu bioterroryzmu
Ministerstwo Rolnictwa poinformowało, że w poniedziałek, 8 grudnia, zapadnie decyzja, czy sprawa martwego dzika z Afrykańskim Pomorem Świń (ASF), znalezionego pod Piotrkowem Trybunalskim, będzie badana jako akt bioterroryzmu. Zakażone zwierzę znaleziono w miejscu hodowli setek tysięcy świń.
– Na terenie gminy Rozprza w powiecie piotrkowskim znalezione zostały zwłoki dzika, częściowo oskórowane, pozbawione wnętrzności, więc jest przypuszczenie, które sprawdzamy, że został on podrzucony w to miejsce – przekazał w czwartek minister rolnictwa Stefan Krajewski. Według niego wszystko wskazuje na działanie sabotażowe, wymierzone w polskie bezpieczeństwo żywnościowe. „Nie wykluczamy sabotażu, w tym wschodniej dywersji” – napisał minister na platformie X.
W czwartek minister spotkał się z przedstawicielami policji, straży pożarnej oraz Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Obecni na spotkaniu ustalili, że 8 grudnia, gdy będą znali wyniki badań mogących pomóc w określeniu pochodzenia dzika, podejmą decyzję, czy sprawa będzie badana jako akt bioterroryzmu. ABW będzie też sprawdzać źródła wprowadzających w błąd informacji w tej sprawie.
Martwy dzik został znaleziony w gminie Rozprza pod Piotrkowem Trybunalskim 25 listopada. Do nogi miał przywiązaną linkę, którą prawdopodobnie został przetransportowany na miejsce. Badania przeprowadzone przez powiatowego lekarza weterynarii wykazały, że zwierzę był zarażone wirusem ASF. 1 grudnia Państwowy Instytut Weterynaryjny potwierdził zakażenie. Trwające teraz badania mają pomóc w ustaleniu miejsca pochodzenia dzika.
Przeczytaj też: Ponad 20 mld zł i tysiące upadłych gospodarstw. Koszty ekonomiczne ASF w Polsce.
– Po wstępnym rozpoznaniu można powiedzieć, że okoliczności zdarzenia nie wskazują na działanie obcych służb. Bardziej prawdopodobne jest działanie kłusowników, bowiem oskórowane i wypatroszone zwierzę wisiało na drzewie – powiedział rzecznik ABW Jacek Dobrzyński. Postępowanie prowadzą Komenda Miejska Policji w Piotrkowie Trybunalskim oraz Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.
Źródło: PAP